Akurat greiferzy, w tym słynna Stella Kubler nie działali w warunkach getta. Żydowscy łapacze za pieniądze zajmowali się tropieniem i wydawaniem ukrywanych (w tym pewnie przez tych obrzydliwych Polaków) Żydów.
Jeśli nie dziwi Cię i nie zajmuje niegodziwość Żydów wobec własnych współbraci w wierze, dlaczego robisz problem wobec tak działających Polaków? W czym Żyd chcący przypodobać się Niemcom, kolaborujący z nimi, sporządzający dla nich listy Żydów, wreszcie wyłapujący innych Żydów na ulicach i wysyłający ich do obozów zagłady jest lepszy od Polaka robiącego to samo? Oczywiście, bo tak zdecydowałeś, że będziesz się zajmował tylko niegodziwymi Polakami katolikami. Niestety, ale jesteś klasycznym przykładem wielbiciela obowiązującej obecnie na świecie jedynie poprawnej, żydowskiej wersji historii, dzielącej ludność Polski na cierpiących Żydów i antyżydowsko nastawionych Polaków. W najlepszym razie część będącą obojętną wobec zagłady Żydów, i drugą część, która wzięła w niej aktywny udział.
Zapewne uważasz też, że zbyt mało Żydów zostało uratowanych przez Polaków? Powiedz mi tylko, w imię czego Polacy mieli tak ryzykować? W czym życie Żyda było lepsze od życia Polaka? Czy Twoje lektury opisują, co groziło ze strony Niemców Polakowi przyłapanemu na ukrywaniu Żyda? Wygodnie jest teraz siedzieć sobie w papuciach przed komputerkiem i pluć na ludzi, którzy ryzykowali życiem swoim i swoich rodzin, chroniąc jakiegoś Żyda.
No i do tej pory nie spełniłeś prośby @żyły o podanie źródła swoich niesamowitych danych. Nie wykręcaj się durnymi pytaniami pomocniczymi, bo ja również czekam z niecierpliwością.