Wielu z nas pamięta jak wyglądał stary zegar nowodworski,
który stał przy ulicy Warszawskiej w obecnym skwerze im. abp. Dobrogasta.
Otóż.. Został on ufundowany dla miasta przez nowodworski CECH Rzemiosła w 1974 roku.
Mało ludzi jednak wie o tym, skąd pochodził cement, który został użyty do budowy cokołu kuranta.
Po kolei
W 1972 roku, na świat przyszedł młody KaloNDM.
Babka KaloNDM, nie bardzo przepadała za swoją synową, więc ojciec KaloNDM postanowił
na mieszkanie zaadoptować kuchnię letnią o wymiarach 2,5 metra na 2,5 metra i wysokości 2,10 m.
Tak mieszkali przez prawie 2 lata.
W 1974 roku, dziadek KaloNDM powiedział dość i wziął swojego syna (ojca KaloNDM) za tzw. "bary"
i powiedział: "Synu.. nie możecie tak dalej mieszkać. Budujemy piętro".
Z racji tego, że dziadek KaloNDM był mistrzem budowlanym, który nadzorował wiele prac budowlanych
w naszym mieście, zakupił materiały cegły, pustaki i cement i wspólnie z ojcem KaloNDM rozpoczęli
nadbudowÄ™ budynku.
Wiadomo jak było ciężko w czasach PRL-u z materiałami budowlanymi.
Po tym jak zabrakło cementu, dziadek KaloNDM zakupił kilkadziesiąt worków na tzw. "lewo" bez asygnaty.
Gdy dowiedziała się o tym babka KaloNDM, nie wahając się ani chwili, zgłosiła fakt na Milicję Obywatelską,
która przybyła na miejsce budowy i zabrała ze sobą dziadka KaloNDM
O sprawie było głośno ponieważ cała partia cementu została zarekwirowana..
Oczywiście dziadek KaloNDM opuścił komendę MO ale bez cementu.. Musiał tylko napisać oświadczenie,
że zgubił asygnaty
Zarekwirowany cement przekazano i wykorzystano do budowy cokołu nowodworskiego kuranta.
Zarówno dziadek KaloNDM jak i ojciec KaloNDM, chodząc na "setę i śledzia" do nieistniejącej już restauracji "Smakosz",
Która znajdowała się przy ulicy Warszawskiej, oznajmiali rodzinie, że:
"Idziemy pod nasz kurant"
Nowodworski stary i zepsuty kurant, został wymieniony i naprawiony za czasów burmistrza Marka Papugi.
Co stało się z oryginalnym zegarem i płaskorzeźbą z brązu, która przedstawiała herb Nowego Dworu Mazowieckiego?
Podobno pani Dudek stwierdziła, że nie jest to już potrzebne i robotnicy którzy demontowali stary kurant, sprzedali
te cenne dla miasta płaskorzeźby do punktu skupu złomu i metali kolorowych - informacja od mieszkańca Nowego Dworu,
który osobiście interweniował w tej sprawie u pani Dudek.
Jak wyglądał stary kurant?
ProszÄ™, oto fotka z dnia 31.03.1996 roku