przez KaloNDM » 04 Sie 2012, 15:27
Zeb, mieszkasz - prawdopodobnie - obok Romana Kaczorowskiego.
Ten rodowity nowodworzanin ma 85 lat.
Łapow był dla niego wujkiem - ale nie jestem pewien.
Pan Kaczorowski opowiadał o tym wydarzeniu.
Twierdził, że Łapow lubił wypić i nie należał do żadnego związku lewicowego.
Jak wiesz, komunistyczne obchody były w NDM obchodzone
przez nowodworzan wyznania mojżeszowego i katolickiego.
Łapowowi zapłaconono za to, że niósł sztandar na czele manifestacji.
Roman twierdzi, że było to celowe działanie.
Gdy Łapow chciał przebić się ze sztandarem przez kordon
został zastrzelony - nie pamiętam roku tego wydarzenia
ale na pewno było to przed 1939 rokiem.
Po 45 roku, władza ludowa zrobiła z niego bohatera
i nazwała ulicę w NDM jego nazwiskiem.
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes.
http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/