przez ukasz » 20 Cze 2012, 20:55
@GrubaRozkmina, nie chodzi mi o to, żeby kogoś zmieniać, każdy robi ze swoim życiem co mu się podoba. Jednak uważam, że legalizacja marihuany to poroniony pomysł, bo mentalnie nie jesteśmy na coś takiego gotowi. Mam gdzieś co robią ze sobą ludzie dorośli (o ile nie robią komuś krzywdy), bardziej chodzi mi o dzieciaki. Jak od 12-latków słyszę, że marihuana nie uzależnia i to nic złego to mi się scyzoryk otwiera. Tak samo jak słyszę dorosłych, czy medialnych ludzi (np. ostatnio Korę), która mówi, że marihuana to nic złego. Nasze państwo nie edukuje obywateli w związku z tym dorośli nie wiedzą nic o marihuanie, a dzieciaki tylko to, co powiedzą koledzy bądź usłyszą w telewizji. Jeśli marihuana będzie legalna to zaraz "gwiazdy" zaczną się przyznawać, że paliły (bo to dobry temat dla gazet), rodzice nie będą widzieli w tym nic złego, albo tylko złe rzeczy (bo przecież nic na temat marihuany nie wiedzą). Jakie to niesie za sobą skutki?
Uważam, że zanim coś się zalegalizuje trzeba dobrze wyedukować społeczeństwo. Już teraz rodzice i nauczyciele nie mogą sobie poradzić z problemami alkoholowymi wśród uczniów, z paleniem przez nich papierosów, niechcianymi ciążami itd. Moim zdaniem powinni wywalić połowę (a najlepiej całą) religii w szkole i zamiast tego stworzyć zajęcia z uzależnień, problemów itp. Nauczyciele powinni poruszać tematy palenia papierosów, picia alkoholu, zażywania narkotyków, problemów rodzinnych itd. I takie zajęcia powinny odbywać się w szkołach podstawowych, a nie średnich, gdzie dla części uczniów już jest za późno. Dodatkowo obowiązkowe zebrania edukacyjne dla rodziców, a nie takie, na które przychodzi 5 osób.
Może z dnia na dzień nie zobaczymy różnicy jeśli zalegalizujemy marihuanę, ale po kilku latach? Ani dzieciaki, ani rodzice, ani nawet nauczyciele nic nie wiedzą o marihuanie, więc skutki legalizacji z dnia na dzień mogą być opłakane.
****tchórzliwie pomrukujący forumowicz****