MichałJakubowski napisał(a):Dworzec kolejowy jako samoistny byt prawdopodobnie nie ma szans na funkcjonowanie - prędzej jako element jakiegoś centrum handlowego, ale tych chyba już jest pod dostatkiem.
Mamy dużo płaskich marketów, choć nie tyle co inne miasta zbliżonej wielkości, a nie mamy ani jednego nawet niewielkiego centrum handlowego, gdzie można spędzić czas w środku, spacerując wśród sklepów, punktów gastronomicznych, może jakiś bilard, kręgle no i oczywiście tak dawno obiecywanego kina. Miejsce po dworcu jest idealne na coś takiego (nie musi być żadnego wielkiego marketu, skoro takich nie chcemy). Miejsce idealne bo przy dworcu zasięg dostępności centrum zwiększa się zdecydowanie.
Dworzec z kasami? Skoro pociągów dalekobieżnych nie ma to po co? Na pociąg Kolei Mazowieckich przychodzi się najdalej 5 minut przed odjazdem, bilety niedługo będziemy kupować tylko w automacie. Gdyby postoje TLK wróciły to co innego, tam ludzi podróżują na większe odległości i nieraz dłużej czekają na przesiadki. Od grudnia w Modlinie będzie jeszcze więcej TLK (Zakopane, Zagórz, Krynica, Wrocław, Kraków, Gdynia, Kołobrzeg, Olsztyn, Białystok). Tylko co z tego skoro do Modlina dojazd jest bardzo utrudniony a linie lokalne niedostosowane do rozkładu jazdy pociągów. Np. na nocny pociąg do Zakopanego znów nie będzie się jak dostać do Modlina:/ A może kandydaci mają jakiś pomysł na zmiany w tym temacie? Lepiej komunikować miasto z dworcem Modlin czy przenieść postoje pociągów dalekobieżnych do głównej stacji NDM?
MichałJakubowski napisał(a):... przydałby się też przystanek autobusowy, na które jeździłyby lokalne linie, aby połączenie kolejowe stało się swoistym hubem...
I tu idziemy w stronę Legionowa - Lokalne Centrum Przesiadkowe - jak najbardziej. Tylko w Legionowie o ile się orientuje to głównie bedzie budynek handlowo - usługowy a po prostu wokół skupione pętle autobusów miejskich i podmiejskich.