Mojej małżonce na pewno spodobałyby się takie zajęcia ale teraz ciężko cokolwiek planować. Kto wie czy znów nie zrobi się cyrk z naprzemiennym zamykaniem i otwieraniem obiektów sportowych. W obawie przed powtórką z rozrywki kupiliśmy więc sobie już w ubiegłym roku duży, rodzinny basen ogrodowy. Teraz muszę poszukać jeszcze odpowiedniej grabinki do basenów. Przyda się, bo dla młodszej córki basen jest zbyt wysoki żeby swobodnie mogła wejść. Te które widziałem w ofercie
https://basenyogrodowe.pl/33-drabinki wydają się stabilne, jak myślcie warto zamówić? Żona zaś bardzo chętnie korzysta z basenu w każdej wolnej chwili. Można powiedzieć, że ma fitness w wodzie zawsze na wyciągnięcie ręki;)