Chyba każdy to zna, kto chociaż raz coś zamówił z naszych wspaniałaych rodzimych jadłodajni.
I co ciekawe, bez różnicy jest to skąd zamawiacie, czy to nasz regionalny HIT czy Donald czy bardziej ogólnopolskie Da Grasso.
Odnosi się wrażenie że od wszystkich dowozi ten sam kierowca któremu się nie opłaca wsiadać do auta dopóki nie będzie miał 10 zamówień.
Jak na ironię cały NDM można objechać w jakieś 5 minut dookoła
No ale wreszcie się to zmieniło. Na osiedlu (przy żabce) pojawił się UYEN NHI. Pani mi powiedziała czas realizacji(który musiała powtórzyć jeszcze raz bo aż nie mogłem uwierzyć) 15minut
I co najlepsze te 15 minut było niecałymi 15toma minutami bo wiemy też że podając czas realizacji nasze rodzime "gospody" potrafią nas perfidnie i z premedytacją oszukiwać żeby tylko nie stracić zamówienia.
PS. nie mam tam żadnych udziałów, jedynie zamówiłem stamtąd kilka razy a wczoraj pierwszy raz byłem zobaczyć osobiście jak to wygląda.