Rather napisał(a):„Dziś miałem okazję pojeździć po regionie - byłem w Legionowie, Jabłonnie i Łomiankach. Zakrzewskiej nie widać, za to Sikory pełno na każdym słupie. Specjalistka od całowania w dupę, chyba czuje, że 7 pozycja niekoniecznie gwarantuje reelekcję. Tym bardziej, że wyborcy też jakby mało przychylni, co widać na zdjęciu poniżej ”
Muszę powiedzieć, że całkiem jej do twarzy z tym wąsikiem. I jak ją znam, szczerze by się uśmiała z tego podkreślenia jej urody. Jeżeli chodzi o plakaty poseł Zakrzewskiej, to faktycznie nie uświadczysz ich w tej części „wianuszka”, ale polecam wycieczkę po drugiej stronie Warszawy, w okolice Pruszkowa i okolic, tam, gdzie ją znają jedynie z mediów, a na pewno nie będziesz zawiedziony.
PaffDadi
Rozdwojony jakiś jesteś, bo najpierw piszesz twierdząco: „Pani Sikora chce Polski bez Tuska, bo takie genetyczne patriotki jak ona popierają innych patriotów w rodzaju Piotra S. ps."Staruch", patriotycznie opluwającego kobiety na stadionach i z miłości do ojczyzny kopiącego i okradającego ludzi.”(pewnie byłeś i widziałeś), a dopiero później: „Za podejrzenie o te czyny aktualnie odbywa 3-miesięczny turnus w jednym z aresztów.” Dalej zaś: „nie wiem czy debil to zrobił, nie wiem jaki będzie wyrok sądu, dlatego pisałem o oskarżeniu, a sednem mojego postu było to, że dla doraźnych celów politycznych na polecenie prezesa albo co gorsza z własnej nieprzymuszonej woli, Sikora leci bronić idioty, któremu ja gdy idzie z kolegami wolę zejść z drogi…”
Nie znam człowieka i pogratulować tak dobrej jego znajomości z Twojej strony. A jeszcze bardziej epitetów dobranych do jego charakterystyki.
Otóż powiem Ci, że znam z autopsji innego człowieka, bardzo szanowanego w swoim środowisku, który, kiedy nadepnęliśmy pewnym korporacjom i służbom na odcisk i stanęliśmy im na drodze do dobrego dla nich interesu, musiał siedzieć 48 godz., odbyła się rewizja w jego domu, a on sam musiał się stawiać codziennie na policję za coś, wobec czego objawiali swe zdziwienie policjanci, którzy go przewozili do Warszawy na 48-godzinne przesłuchanie i dopiero proces z udziałem bardzo dobrego, ale też bardzo drogiego adwokata zakończył ten chocholi taniec. Wprawdzie wtedy i dzięki Bogu, sprawa nie była polityczna, ale gdyby taka była, pewnikiem zniszczyli by wartościowego człowieka.
Proszę Cię zatem, nie oceniaj człowieka, po tym, co przeczytałeś w jakiejś gazecie, albo usłyszałeś w jakiejś telewizji.
Co zaś chodzi, zdrowego rozsądku w kwestii wypowiedzi Sikorskiego na temat Powstania Warszawskiego, to myślę, że nikt z nas nie powinien się wypowiadać. Bo z przekazów osób biorących udział w walkach (już w większości nieżyjących) wiem, że Powstanie Warszawskie i tak by wybuchło, niezależnie, czy byłyby takie rozkazy, czy ich by nie było, chociażby dlatego, że tęsknota do wolności tych młodych, wartościowych ludzi była zadziwiająca, w przeciwieństwie do czasów obecnych. Ale nic dziwnego. Pewnie nie czytałeś bajki Krasickiego pt. „Ptaszek w uwięzi”.
Na pewno, podobnie do Mariana, nazwiesz mnie prenumeratorem Gazety Polskiej lub jeszcze innym, jakimś oszołomem, ale nie przeraża mnie to wcale. Wprost przeciwnie, przyznam Ci się, że zdarza mi się przeczytać i Gazetę Polską i Gazetę Prawną i wiele jeszcze innych tytułów prasy codziennej i tygodniowej i nie uważam to za nic zdrożnego. Gdybyś rzeczywiście wiedział na czym polega demokracja i co to wolny kraj i wolny człowiek, to byś pisał o innych, mających inne niż Ty poglądy, z większym szacunkiem.
Na zakończenie, dołączę link:
http://www.youtube.com/watch?v=bNMXl1pjXQU , gdzie znajdziesz wiele dokonań swojego GURU i jego przyjaciół zarejestrowanych przez prasę różnorakiego autoramentu.
Ja zaś będę żyć, jak żyłam, czy wygra PiS, czy wygra PO, czy wejdzie do sejmu A. Sikora, czy też J. Zakrzewska. Jedno tylko wiem, że nigdy nikt nie zabierze mi moich przekonań i nigdy nikomu nie dam się sprzedać, bo gdybym miała to zrobić to miałam już w swym życiu wiele okazji, a stawką były nie tylko pieniądze, ale i życie mojego dziecka.