Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Przyszła odwilż i wylazło to co pięknie pod śniegiem było zakopane
a to zdjęcie dla wszystkich któzy mają problem ze sprzątaniem po swoim pupilu:)

nuda..... co roku te same teksty...
a rozwiązań jak nie było tak nie ma....


ps.
można by jeszcze parę takich tabliczek powiesić np : " Nie chcesz zajmować się swoimi dziećmi nie drą ryje i odpalają petardy przed twoim telewizorem "

Albo"nie chcesz sprzątać po sobie? To chlaj i żryj u siebie w chlewie":p

Zbyszek napisał(a):nuda..... co roku te same teksty...
a rozwiązań jak nie było tak nie ma....

bo jest społeczne przyzwolenie na większośc paskudnych rzeczy. Jak zwrtacam uwagę różnym ludziom aby posprzątali po swoich psach to patrzą na mnie jak na dziwaka.
Dodam że sam mam dwie suki w domui i sprzątam po nich za każdym razem, do czego też namawiam innych

.... bardzo chwalebnie ...
ale
jeżeli zbierasz psie odchody do foliowego woreczka i wyrzucasz do ogólnego kosza.... to chyba lepiej byłoby zostawić na trawniku...



ps. z naciskiem na " jeżeli"

Zbyszek napisał(a):.... bardzo chwalebnie ...
ale
jeżeli zbierasz psie odchody do foliowego woreczka i wyrzucasz do ogólnego kosza.... to chyba lepiej byłoby zostawić na trawniku...



ps. z naciskiem na " jeżeli"

bardzo ciekawe podejście..........bardzo.
Więc zgodnie z prawem jeśli nie ma osobnych koszy na psie odchody można wyrzucac je do ogólnych koszy.
Nawet godnie z prawem można je zbierac w foliowe torebki, ba, wyobraź sobie że można do tego używac już tych które przyniesie się ze sklepu a które tak czy siak trafią znowu do kosza.

Właśnie dlatego mamy zasrane trawniki i chodniki bo zdecydowana większośc ma to w głąbokim poważaniu, i uważam że Twój post jest totalnie niestosowny.

dla mnie totalnie niestosowne jest nie używanie mózgu ....niestety zgodne z prawem....

Proponuję skupić się na temacie i nie obrzucać się nawzajem kupami

Jak najbardziej popieram sprzątanie po psach/karanie właścicieli za minowanie trawników. Z tego co wiek w Legionowie była tego typu akcja - straż miejsca patrolowała osiedla i waliła mandaty - chyba, że właściciel posprzątał po psie. Mam wyjątkowe ''szczęście'' i za każdym niemal razem jak tylko nadepnę nogą na trawnik to wpadam w psie łajno, raz zdażyło mi się przed ślubem co dla mnie było mało zabawne. Chodnikiem trzeba chodzić slalomem bo zaminowany, kółka wózka ciągle uwalone - muszę szukać kałuż żeby je wypłukać, w badmintona na trawniku zagrać nie można (latem) bo trawnik zasrany.
Panowie ze straży miejskiej zajmując si tą sprawą na pewno zyskaliby poparcie w ludziach. Póki co widzę jak jeżdża po osiedlu - sami nie wiedzą chyba po co.

A dlaczego tylko karać nie sprzątających po swoich pupilach, a nie każdego,kto wyrzuca jakiegoś śmiecia? Przy Biedronce nie długo powstanie wysypisko,tyle tego tam leży,to samo wzdłuż wiaduktu. Inną sprawą jest też,że trzeba przejść ze 3km zanim się trafi na kosz na śmieci.

Mnie się wydaje że problem narasta. Wczoraj na stacji widziałem taką kupę z tym że obok leżały dwie chusteczki. Nie tylko psy ...