nowodworzanin18 napisał(a):Dla maruderów że lotnisko jest w nowodworskim Modlinie, a lotnisko nazywa się MPL Warszawa-Modlin, informuję iż linia nazywa się fachowo Modlin-Płock gdyż zaczynać się będzie na stacji kolejowej Modlin, która znajduje się w mieście na prawach gminy, Nowy Dwór Mazowiecki.
Lotnisko nazywa się Modlin a Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin to nazwa spółki zarządzającej tym lotniskiem.
Na Modlinie póki co nie ma stacji kolejowej a przystanek kolejowy.
Co do linii Modlin-Płock to wszystko ok ale tylko wtedy gdy ta linia w Płocku będzie docierać do stacji Płock. Bo jeżeli będzie docierać do jakiejś tam dzielnicy (nie znam za bardzo Płocka) to prawidłowo byłoby Modlin-(nazwa dzielnicy, do której dochodzi linia). A jeśli nazwa linii będzie kończyła się "Płock" bez względu na to, jak będzie nazywała się stacja/przystanek, do której będzie docierać owa linia to powinno być Nowy Dwór Maz.-Płock bo Modlin to nie miejscowość. Nazwa Modlin-Płock sugeruje, że Modlin to miejscowość a znając życie to już tak pozostanie i dalej będziemy brnąć w błędy.
W raporcie występuje szereg błędów w nazewnictwach, które ciągną się od lat i straciłem już nadzieję, ze kiedyś to się zmieni. Nie pisze/mówi się lotnisko w Modlinie a lotnisko Modlin w Nowym Dworze Mazowieckim tak samo jak pisze/mówi się lotnisko Okęcie w Warszawie lub warszawskie lotnisko Okęcie.
Wiem, że zawsze się czepiam tego tematu ale moje stanowisko w tej sprawie zawsze jest twarde i niezmienne bo przyłączenie wsi do miasta ciągnie za sobą pewne konsekwencje. Wystarczy zobaczyć jak się pisze/mówi odnośnie dzielnic/osiedli w Warszawie, nie pisze się np. w Woli, w Okęciu, w Pradze, pisze się "NA" i tak samo powinno się pisać/mówić w stosunku do Modlina bo w stosunku do Okunina ludzie tak już mówią, mimo, że należy do miasta 10 lat. Dlatego dziwi mnie dlaczego ludzie tak uparcie po 50-ciu latach przyłączenia osady Modlin do Nowego Dworu Maz. nadal nie potrafią powiedzieć o nim jako o części Nowego Dworu. To my mieszkańcy przede wszystkim powinniśmy o to dbać a tymczasem co drugi się wyłamuje więc nie ma co się dziwić, że pół świata postrzega Modlin jako odrębną miejscowość. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że w Nowym Dworze Maz. funkcjonują dwie grupy lokalnych patriotów - nowodworskich i modlińskich a władze należą do tej drugiej grupy. Coraz bardziej jestem zdania, że po II wojnie św. zrobiono nam wielką krzywdę, że po połączeniu Nowego Dworu z Modlinem nie nazwano tej miejscowości po prostu Modlin, do dziś już by się wszyscy przyzwyczaili a tak to Nowy Dwór zawsze jest pokrzywdzony bo nie mówi się o nim a o jego dzielnicy.
Proszę nie komentować tego postu bo moje zdanie i tak jest niezmienne a nie ma potrzeby ciągnąć dyskusji odbiegającej od tematu.