Na pewno najlepiej jest jak nazwa stacji jest krótka i łatwa ale trzeba wziąć pod uwagę także lokalizację stacji tak jak to się robi w całym kraju a ta stacja ma być w Nowym Dworze Mazowieckim nie w Modlinie, bo taka miejscowość nie istnieje. Nie można brnąć w takie błędy bo i tak do dziś Modlin jest przez wielu uważany za miejscowość a to nie prawda. Takie nazwy jak Lotnisko Chopina w Warszawie czy Port lotniczy Kraków-Balice też nie są łatwe dla obcokrajowców. W innych krajach nie dostosowują swoich nazw pod nas więc czemu my mamy to robić
Niech się uczą. Poza tym jest możliwość aby nazwy były poza polskimi także po angielsku. W przypadku stacji na lotnisku Modlin wcale nie trzeba używać pełnej nazwy miasta bo "Mazowiecki" jest dodane po wojnie w celu rozróżnienia kilku Nowych Dworów w Polsce. Stacja równie dobrze mogłaby się nazywać Nowy Dwór - Lotnisko Modlin (New Manor - Airport Modlin
), Mazowiecki wcale nie jest potrzebny bo to miasto od wieków było po prostu Nowym Dworem. Nie może tak być, że Nowy Dwór jest wciąż pomijany na korzyść nieistniejącego Modlina tylko dlatego, że włodarz jest lokalnym patriotą i jest przeciwny wszelkim zmianom bo to nazwa historyczna (jego słowa). Nowy Dwór to też nazwa historyczna i to jeszcze starsza od Modlina.
Druga sprawa to taka, że pewnie samo lotnisko zostanie nazwane czyimś imieniem i będzie tak jak z Lotniskiem Chopina w Warszawie, które przez wiele lat było Lotniskiem Okęcie a później to zmieniono. Więc lotnisko Modlin też może mieć inną oficjalną nazwę.
Myślę, że na razie trzeba się wstrzymać ze spekulacjami i czekać bo i tak przecież nie mamy na to wpływu jak co będzie nazwane.