przez rather » 19 Sty 2018, 16:31
Polityka to tutaj jest od samego początku - od kiedy grupa polityków z urzędnikami postanowiła bawić się w port. Zabawa polega głównie na tym, że pompują publiczną kasę w inwestycję, która może by i była dochodowa, gdyby nie ilość ludków z którymi trzeba się działkować tą kasą. W związku z tym z założenia dochodowa nie jest, co dodatkowo pogłębia fakt, że aby uniknąć przypału i móc pompować nadal kasę, znaleziono jedyną chętną do współpracy linię i pozwolono jej latać właściwie za darmo. Ale jak widać cały ten misterny plan może wkrótce wziąć w łeb, bo do pompowania kasy potrzebny jest życzliwy decydent, a tak się akurat złożyło, że życzliwością darzy się ostatnio port w Radomiu - mateczniku posła Marka Suskiego. Poseł Suski może najmądrzejszy nie jest, ale za to wie, gdzie leżą frukty i woli je zbierać w Radomiu niż w Modlinie, który jest raczej ogródkiem PSL/PO.