Pomimo, że lotnisko od września funkcjonuje już bez przeszkód, ożywienia nie widać wśród przedsiębiorców prowadzących swoje interesy wokół lotniska. W tej chwili o klientów walczy co najmniej 5 dużych parkingów: Orange, parking długoterminowy MPL przy ul. Gen. Thommee, parking przy hotelu Modlin, parking Alcatraz oraz parking zięcia.
Najlepiej radzi sobie parking Orange, który ma co prawda wyrok sądowy nakazujący rozbiórkę drogi dojazdowej, ale może się pochwalić wykorzystaniem około połowy miejsc. Przed remontem pasa z tego co pamiętam klientów było jednak znacznie więcej. Parking MPL zapełniony jest w kilkunastu procentach, o parkingu przy hotelu Modlin lepiej nie mówić - parkuje tam kilkanaście samochodów, więc wykorzystane jest kilka procent wszystkich miejsc.
Właściciele obiektów próbują zachęcić klientów obniżając ceny - za 7 dni płaci się zaledwie 50zł. Dodatkowo rozmieszczają gdzie się da banery reklamowe. Ostatnio przy parkingu Orange pojawiły się banery reklamujące parking MPL i parking Alcatraz. Ten ostatni umieszczono praktycznie przy samym wjeździe na parking Orange. Ktoś chyba uznał to za wypowiedzenie wojny, bo baner został prawie od razu zachlapany szarą farbą.
Z zaciekawieniem czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie do nadmiernej eskalacji - zbrojnych najazdów i mordobicia