PanJokerAKAStańczyk napisał(a):Od strony logicznej macie rację... ale od strony praktycznej wykonawca może w każdej chwili ogłosić upadłość i otworzyć nową spółkę erbud2 i wtedy poszkodowani nie ujrzą nawet złotówki, ani naprawionego pasa. Wszelkie pozwy powinny mieć miejsce dopiero do wykonaniu przez Erbud wszystkich prac remontowych.
Ze strony NoviKom na facebooku:
"Do sądu wpłynął wniosek o upadłość ERBUD S.A. – generalnego wykonawcy pasa startowego w Modlinie. Według zarządu budowlanej spółki jest on bezzasadny i jest to próba obejścia prawa przez dłużnika.
Erbud poinformował, że firma WEG BET Danuta Kurpiewska złożyła do sądu wniosek o upadłość Erbudu. Zarząd budowlanej spółki twierdzi, że jest on bezzasadny. Z dystansem do tej informacji podeszli też inwestorzy giełdowi - kurs spółki zamiast spadać, zyskuje na wartości.
- Działania Danuty Kurpiewskiej są nieuzasadnione i stanowią próbę obejście prawa przez dłużnika i wykorzystanie faktu, że Erbud jest spółką publiczną, do wywarcia presji w celu uzyskania korzyści finansowej. Erbud podjął już stosowne kroki celem dochodzenia swoich wierzytelności na drodze sądowej - podała spółka.
W 2011 roku Erbud zlecił firmie WEG BET wykonanie prac podbudowy na jednej ze swoich inwestycji. Wartość zlecenia wyniosła 4,4 mln zł, w tym kwota sporna wyniosła 600 tys. zł. - W związku z dużym opóźnieniem w wykonaniu prac Erbud zmuszony został do zlecenia wykonawstwa zastępczego prac i poniesienia kosztów. Zgodnie z umową Erbud naliczył WEG BET Danuta Kurpiewska kary umowne i wystąpił o odszkodowanie. W związku z licznymi nieprawidłowościami przy rozliczeniu prac przez dłużnika Erbud złożył zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa - poinformowała spółka.
Informacja o złożeniu wniosku o upadłość nie wpłynęła negatywnie na notowania giełdowe Erbudu - jego akcje zyskują na wartości ponad 9 proc., do 18 zł za sztukę.
Erbud jest jedną z większych grup budowlanych w Polsce - o ponad 1,5 mld zł obrotów rocznie. Największy, 32,7 proc. pakiet akcji ma niemiecka firma budowlana Wolff & Mueller. 22,47 proc. akcji ma spółka Juladal Investment, kontrolowana pośrednio przez członków zarządu Erbudu Dariusza Grzeszczaka i Józefa Zubelewicza.
O firmie zrobiło się ostatnio głośno za sprawą fuszerek na lotnisku w Modlinie (jest głównym wykonawcą inwestycji). Port w Modlinie został zamknięty przed Bożym Narodzeniem z powodu wykruszeń betonowych końcówek pasa. Odłamki betonu mogą zagrażać bezpieczeństwu pasażerów - gdyby zostały zassane przez silniki samolotów, mogłoby dojść do katastrofy. Dlatego nadzór budowlany zamknął lotnisko - może być zamknięte nawet przez rok.
Kontrakt na budowę pasa startowego w Modlinie przewiduje limit kar na poziomie 10 proc. wartości (kontrakt: 108 mln zł brutto). Umowa nie przewiduje możliwości odszkodowania za utracone korzyści lotniska - można ich dochodzić na podstawie kodeksu cywilnego.
Nie dość tego - Wizz Air: Nie wracamy do Modlina w tym roku.
Lotnisko Warszawa/Modlin po powrocie "do żywych" może mieć duże problemy z powrotem do "pełnej formy"."