Tak się składa,że wybrałem się do spichlerza w dniu wczorajszym i obejrzałem owe fragmenty wraków.Od czasu kiedy ty,Kalo zrobiłeś swoje zdjęcia stan wody zdążył się obniżyć do tego stopnia iż do najbliższego fragmentu można dojść suchą stopą.Ty,jak widzę sfotografowałeś dwa fragmenty:wystający z wody kawałek dziobu,lub rufy statku,oraz bliższy brzegu fragment burty.Nie wiem czy wtedy był widoczny trzeci fragment burty,oddalony o kilka metrów od pozostałych w prawo,przypuszczam,że nie był on widoczny w wodzie.Jest to mały fragment,podobny do tego przy brzegu,przypuszczalnie oba pochodzą z tej samej jednostki,gdyż zdradza to ten sam sposób nitowego łączenia blach.Sposób ten był stosowany właśnie w tym czasie,z którego pochodzą archiwalne fotografie,które zamieściłeś.Możliwe jest więc,że są to pozostałości statków,które przedstawia jedna z twoich fotek,lub też szczątki jakich jednostek z czasów ostatniej wojny.Być może to drugie,gdyż oba fragmenty nitowanych burt są popękane i pogięte jak po jakiejś eksplozji.Mam nadzieję,że zwróciłeś na to uwagę,Kalo,a jeśli nie to obejrzyj sobie zdjęcia ,które zrobiłem.
- A.JPG (170.65 KiB) Obejrzany 18238 razy
- D.JPG (99.45 KiB) Obejrzany 18238 razy
- E.JPG (148.04 KiB) Obejrzany 18238 razy