Moderator: KaloNDM
przez Pingwin » 03 Wrz 2011, 18:28
przez tk28 » 03 Wrz 2011, 19:20
Pingwin napisał(a):mój nauczyciel histori sp Zygmunt Grabowski był wielkim pasjonatem histori naszego miasta jak i powiatu wiele ciekawych zeczy nam opowiadał na histori i zaszczepił to we mnie mnostwo wiedzy
Pingwin napisał(a):wiem że jeden z nich lerzy niedaleko tzw gruszki na wierzbie gdzie biara najlepsze karpie sazany bo jedza te ulegałki które tam spadaja po dojrzeniu
Pingwin napisał(a):co do odwagi to na własne oczy widziałem jak starsze chłopaki rocznik 66/69 z mojego bloku na ul lotników 11 skakali na głowe z miejsca gdzie KaloNDM stoi z dziewcznyna
przez KaloNDM » 03 Wrz 2011, 19:59
Pingwin napisał(a):Kurde S..... nie wiedziałem ze dysponujesz taka wiedza na temat naszego miasta a tak po za tym te fotki na spichlerzu fajowe
Pingwin napisał(a):mnostwo wiedzy na temat spichlerza i dna narwi zasiegnełem od swojego dziadka który był kapitanem żeglugi sródlondowej i pracował na pogłebiarce "smok' wiem że w czasie 2 wojny w stoczni budowano niemieckie kutry torpedowe " KU30 "które puzniej działały na zatokach bałtyckich wiem że jeden z nich lerzy niedaleko tzw gruszki na wierzbie gdzie biara najlepsze karpie sazany bo jedza te ulegałki które tam spadaja po dojrzeniu
przez Pingwin » 03 Wrz 2011, 20:38
przez Pingwin » 03 Wrz 2011, 20:49
przez Pingwin » 03 Wrz 2011, 20:53
przez LOL21NDM » 03 Wrz 2011, 22:15
KaloNDM napisał(a):Która historia? Ta którą opowiedział mi Edward Rak - autor książki "Ludzkie Losy - Nowy Dwór k. Modlina i okolice 1939 - 1945." ??? Widzisz. Problem związany z informacjami od Pana Raka jest taki, że "rdzenni" nie traktują go poważnie, ponieważ urodził się na kilecczyźnie. Tam też spędził okupację i lata zaraz po wojnie.
W okolice Nowego Dworu zawitał dopiero w latach 50-tych.
Odziedziczył po ojcu talent do pisania i ma wiele dokumentów, notatek, zapisów, zdjęć na temat Nowego Dworu i Modlina od ludzi, których już dawno nie ma na tym świecie.
Mam wiele ciekawych materiałów i informacji lecz na razie nie będę ich upubliczniał.
przez rather » 03 Wrz 2011, 23:03
przez LOL21NDM » 03 Wrz 2011, 23:04
rather napisał(a):Fajnym pomysłem byłoby stworzenie wirtualnego muzeum. Zdjęcia można zeskanować, dodać do nich notki lub opisy i dodatkowo zyskać w ten sposób możliwość komentowania "eksponatów" przez odwiedzających stronę...
przez ukasz » 03 Wrz 2011, 23:14
przez tk28 » 03 Wrz 2011, 23:18
Pingwin napisał(a):co do gruszek na wierzbie to prawdziwi nowodworzanie wiedza gdzie sie to miesci
przez LOL21NDM » 03 Wrz 2011, 23:23
ukasz napisał(a):Również jestem za I żeby było jeszcze ciekawsze dałbym również zdjęcia obecne tych samych miejsc
przez tk28 » 03 Wrz 2011, 23:39
LOL21NDM napisał(a):czy "czerwony" dom niedaleko przy Paderewskiego jeszcze stoi? Czytałam ostatnio, że miał być burzony. Kolejna pamiątka drewnianego Nowiaka odchodzi w przeszłość. Miejsce to mi bliskie, bo przy ścianie bocznej tego domu zakładałam swego czasu "ogródek" (dziecięciem będąc około czteroletnim). Ale to już zamierzchła przeszłość.
przez LOL21NDM » 03 Wrz 2011, 23:54
tk28 napisał(a):A o który dom dokładnie chodzi bo "czerwony" to niewiele mówi
Jeśli chodzi o TEN to jest do wyburzenia, chyba już jest wysiedlony.
przez tk28 » 04 Wrz 2011, 00:24
LOL21NDM napisał(a):U nas w rodzinie "czerwony" się na niego mówiło (pojęcia nie mam dlaczego - być może kiedyś w dalekiej przeszłości był całkiem czerwony?). Na rogu Paderewskiego i Boh. Modlina stały kiedyś cztery domy (pamiętam je z dzieciństwa). Przy tym domu do rozbiórki, na rogu od podwórza (od strony wilii Kaszyńskiego bodajże - mogę się mylić, bo to już tyle lat temu) rosło potężne drzewo - pamiętacie? Mój ojciec kiedyś opowiadał, że wyrosło ono ponoć z kołka czy też grubego kija zatkniętego w ziemię.
LOL21NDM napisał(a):Ale może już przestanę na ten temat, bo oddalamy się od tematu wątku (przepraszam, ale straszną gadułą jestem, a już na punkcie wspomnień z "historycznym" Nowiakiem w tle mam małego bzika).