Radna Nasiadka chyba czuje już powiew nadciągających wyborów. Rozpoczęła od przemeblowywania okolic swojego bloku - grodząc co się da i zamykając przejścia. Okazuje się, że kolejnym etapem wydzielania Księstwa Nasiadkowego z obszaru Nowego Dworu jest aneksja i włączenie do terenu księstwa parkingu od strony Lidla. Jak pisze GN http://www.nowodworska.pl/art,7370,kaza ... rking.html radna nie dość, że postawiła słupy graniczne to jeszcze dodatkowo objęła pierwszą wartę siedząc na krzesełku i pilnując żeby na teren będący pod władaniem radnej Nasiadki nie przedostały się obce oddziały.
Mam wrażenie, że to dopiero początek - prawdziwa spirala absurdów zacznie się zapewne przed samymi wyborami. Czekam z wiadrem popcornu!