Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Jasio, może zagramy w otwarte karty.
Ja już z poprzednich Twoich wpisów zorietowalem się kim jesteś.
Jako wiceburmistrz, chyba masz telefony do wszystkich radnych.
Tak więc zwracam się do Ciebie (piszę "Ciebie" zgodnie z netetykietą, bo w kontakcie osobistym byłoby Pana) z prośbą, o przekazanie im informacji o tej akcji.

Rafał, parę lat temu usłyszałem taką historyjkę od jednej z osób z UM. Nie pamiętam niestety czy dotyczyło to poprzedniej rady czy jeszcze wcześniejszej.

Miało to miejsce w czasie jednej z powodzi, które dotknęły nasz kraj. Ktoś wpadł na pomysł, że będzie sympatycznie jeśli radni przeznaczą swoje diety na pomoc dla powodzian. Zwołano więc nadzwyczajną sesję rady miasta, za którą radni mieli otrzymać dodatkową dietę i właśnie te pieniądze miały być przeznaczone dla poszkodowanych. Niestety uchwała nie uzyskała większości i kasa za nadzwyczajną sesję trafiła do kieszeni radnych. Oczywiście z tamtego składu została tylko część radnych, więc może obecna rada okaże się bardziej szczodra.

Rafał Szklarski napisał(a):Ja już z poprzednich Twoich wpisów zorietowalem się kim jesteś.

Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.
W każdym razie będę działał dalej. Udało się tutaj (jeszcze raz dziękuję) to myślę, że wśród radnych też się uda.

Co do powodzi - to opisany fakt jeżeli rzeczywiście miał miejsce to bardzo dawno temu bo przynajmniej od 3 kadencji radni otrzymują diety w formie ryczałtu a nie od posiedzenia. A w 2010 roku zarówno z budżetu jak i indywidualnej zbiórki wśród między innymi radnych, jedna z poszkodowanych gmin otrzymała taką pomoc.

Nowodworskie Towarzystwo Historyczne (NTH) do wylicytowanej kwoty dołoży również 300zł.
W poniedziałek pieniądze zostaną przelane na konto Komitetu Społecznego Na Rzecz Pozyskiwania Środków Pieniężnych
Dla Nieuleczalnie Chorego Dziecka Kubusia Kobuszewskiego.

Czyli uwzględniając aktualną kwotę z licytacji plus wpłaty od ofiarodawców razem mamy ponad 1.700zł! Okazuje się, że słynne obuwie przyniosło większy dochód niż większość przedmiotów z licytacji http://nowydwormaz.pl/index.php?wiecej= ... cej_news=1. Większą cenę osiągnęło jedynie oprawione w ramę przedwojenne zdjęcie ul. Warszawskiej podarowane przez Dariusza Żurka – 3500zł. Jednym słowem - przedmioty związane z historią miasta rządzą!

Chelsea w licytacji udziału nie bierze ... ale do wylicytowanej kwoty dołoży 100 PLN - pieniądze zostaną przelane na konto Komitetu Społecznego (...) dla Kubusia Kobuszewskiego jutro tj. 4 lutego.

A swoją drogą mam nadzieję, że ta inicjatywa nowodworskich władz i lokalnego biznesu, da początek innym podobnym...

Sławomir_Kaliński napisał(a):Nowodworskie Towarzystwo Historyczne (NTH) do wylicytowanej kwoty dołoży również 300zł.
W poniedziałek pieniądze zostaną przelane na konto...

W dniu dzisiejszym NTH dokonało wpłaty.

Czytam i oczom nie wierzę. Śmierdzące buty Mikuszewskiego licytuje dwóch lokalnych fetyszystów, pławiących się w dostatku
KaloNDM, miejscowy filmowiec, którego nie stać na porządny statyw do kamery, nie pisząc już o tym, że od czasu do czasu warto przetrzeć obiektyw i portal Nowodworski24, którego właścicielem jest bezzębny Shark, jeżdżący komunikacją miejską, którego nie stać na dentystę

Jasio. Dołączę do tej grupy lokalnych fetyszy pod jednym warunkiem. Licytacja jest nie formalna i nie można prowadzić jej w ten sposób ponieważ skąd mam wiedzieć, że wpłacając pieniądze na konto komitetu społecznego, dostanę tą "oryginalną" rzecz, a jeżeli już dostanę, to skąd mam wiedzieć, że nie są to buty Heńka z Pcimia Dolnego.

Płacę 350 zł i jest to moja oferta ale ty Jasiu, przesyłasz mi swoje dane i swój numer konta, na który robię wpłatę. Potem, przelewasz pieniądze na konto komitetu społecznego dla chorego Kubusia i oficjalnie na forum potwierdzasz wpłatę.
Buty możesz sobie zatrzymać lub jeżeli chcesz, mogę je tobie oficjalnie przekazać w błyskach fleszy.

@Grumpi, zgodnie z deklaracją Jasia buty mają mieć certyfikat potwierdzający ich oryginalność. Dodatkowo warunkiem jest osobisty odbiór przez zwycięzcę, tak jak zostało to zastrzeżone w pierwszych postach. To sprzedawca ustala warunki licytacji, więc wydaje się, że musisz się do nich dostosować. No chyba, że Jasio wyrazi zgodę na zaproponowaną zmianę.

Przelew zrobiony

Dobrze Rather.
Skoro twierdzisz,że forum jest tak bezpieczne jak portal Allegro i każdy może wstawić tutaj przedmiot do licytacji, a kupujący nie będzie miał obaw, że zostanie wyrolowany, to nie ma sprawy.
Potwierdzam swoją ofertę i pozostaje przy swojej stawce 350 złotych...

Równie dobrze mógłbym od 0,10 PLN wystawić do licytacji złote oko faraona z prośbą o wpłacenie pieniędzy na Fundację Ratowania Zaginionych Cywilizacji...

Nie mogę przyjmować pieniędzy. Jedynym takim podmiotem jest "Komitet Społeczny..." który posiada pozwolenie na publiczną zbiórkę pieniędzy na rzecz Kubusia.
Nikt też nie zostanie wyrolowany bo przecież chodzi przede wszystkim o pomoc dla Kubusia i to nam się już udało. Buciki natomiast - no cóż teraz pewnie będą miały większą wartość dlatego, że posłużyły na tak szczytny cel niż, że były własnością J.A.Mikuszewskiego. Dziękuję za potwierdzenie kolejnych wpłat.

Potwierdzenie wpłaty zadeklarowanej przez novidvor.pl

Chyba można już podsumować licytację. Najwyższą kwotę (350zł) zadeklarował Grumpi - zostaje więc szczęśliwym nabywcą. Czekamy jeszcze na potwierdzenie wpłaty 200zł, które zadeklarował Muzeum PRL. Lada chwila dotrze do mnie unikatowa koszulka Forum Novidvor, która zgodnie ze wcześniejszą deklaracją przekazana zostanie ofiarodawcy pamiątkowych butów.

Licytacja zakończona. Najwyższą kwotę wylicytował Grumpi. Gratuluję i oczekuję potwierdzenia dokonania wpłaty. Dziękuję wszystkim pozostałym za duże zaangażowanie i wielkie serce.
Proponuję zorganizowanie spotkania ze wszystkimi darczyńcami, podsumowującego naszą akcję i przekazanie przedmiotu licytacji. Jeżeli akceptujecie pomysł proszę o sugestie co do terminu i miejsca.

Dziękuję p. radnemu Ryszardowi Brzezińskiemu za szybki odzew i dokonanie wpłaty na rzecz Kubusia. Czekamy na pozostałych radnych.

PS. Rather byłeś szybszy o parę minut z podsumowaniem. Szacun za pomoc i zaangażowanie w akcji.