przez KGrid » 05 Lis 2012, 14:29
Żeby wszystko było takie piękne jakby mogło być, zauważmy kilka szczegółów (które "ułatwiają" życie decydentom):
1) Na wiadukt nie można wejść (brak dojść do chodnika na wiadukcie)
2) Na wiadukcie obowiÄ…zuje zakaz ruchu pieszych (sÄ… odpowiednie znaki)
To daje piękną wymówkę mówiącą o braku potrzeby budowania zejścia z wiaduktu na perony.
Dalej:
Przy odpowiednich porozumieniach będzie wymagana współdotacja - czyli partycypacja w kosztach inwestycji przez miasto. Pragnę przypomnieć że nasze jedno z najbogatszych miast w Polsce jest tak bogate że nie ma na wiaty na przystankach, a my tutaj o inwestycji kosztującej kilkaset tysięcy złotych mówimy.
Dalej:
Skoro jest tak, to o peronie możemy pomarzyć, zresztą po co? Przecież pociągi zatrzymują się i tak, więc niczego to wg. urzędników może nie zmienić. A wiaty mamy na peronie.
Tak oto rozgryźliśmy mechanizm odpowiedzi od miasta i pochodnych.
Co trzeba zrobić by to zmienić? Wyłożyć pieniądze, dokładniej stopniowo:
1) budowa barier energochłonnych miedzy jezdnią wiaduktu a chodnikiem (nie jestem pewien - sprawdzę - ale chyba jest to wymagane na wiaduktach),
2) dobudowa dojścia na wiadukt od strony ul. Akacjowej i ulicy "Sportowej/Padereskiego od strony Policji wraz z budową tam przejścia dla pieszych,
3) porozumienie w sprawie dobudowy zejścia wraz z projektem i partycypacją w kosztach (wydaje mi się że windy w tym przypadku nie byłyby konieczne z racji wind na przejściu podziemnym (za niecałe 5 lat wiadukt będzie już samorządowy, koszty spadną wtedy w 100% na kasę samorządowców - radziłbym się śpieszyć).
3a) jeżeli wszystkie parametry wiaduktu zezwalają - rozważyłbym tutaj zwężenie jezdni od strony braku chodnika (zauważmy że jezdnia jest nader szeroka) i budowa chodnika po drugiej stronie,
3b) jak się bawić to się bawić - budowa centralnie nad peronami PRZYSTANKÓW AUTOBUSOWYCH (patrz W-Wa Płudy bodajże - z tym że u nas bez zatok - nie ma miejsca, ruch zaś nie powinien zbytnio się zakorkować)
4) porozumienie w sprawie przedłużenia peronów wraz z projektem i partycypacją w kosztach - wg. mnie najtrudniejsza i najbardziej czasochłonna sprawa - PKP PLK jest ciężkie w rozmowach, będzie sobie życzyło 100% zapłaty miasta za przedłużenie peronów i wszystkich spraw papierkowych.
4a) wprowadzenie do NDM Systemu Informacji Pasażerskiej na peronach i w przejściu podziemnym
5) budowa.
Jeżeli by były pieniądze i chęci - okres realizacji od rozpoczęcia rozmów do przecięcia wstęgi jakieś 2-3 lata.
Miłego dnia.
Powyższy wpis jest poglądem prywatnym. Nie może być on przypisywany do żadnych organizacji czy inicjatyw, chyba że w tekście podano inaczej.