rewers27 napisał(a):Ja jestem przekonany, że podstawą kaplicy był kwadrat i była wysoka na ok.5m. Widoczna była z dużej odległości i na cztery strony świata miała półokrągłe okna ( Na jednej z fotografii w NAC widać ją dość wyraźnie).
Prawie kwadrat
Kaplica była długa na 7 metrów, szeroka na 6 metrów, a wysoka była na około 10 metrów – łącznie z krzyżem.
Tak jak piszesz.. kaplica była widoczna z bardzo daleka i z czterech stron świata.
Było jedno okno – witraż – w kształcie prostokąta w którym był krzyż i wzory
Przypominające winogrono. Część witrażu jest zabezpieczona.
W katakumbach kaplicy można było złożyć 6 trumien – po trzy (jedna na drugiej)
Rewers27.. mógłbyś podać link do fotografii NAC?
rewers27 napisał(a):KaloNDM przy rysowaniu - malowaniu synagogi nie opieraj się na informacji (Zdjęcia)"Wielka Bożnica Nowego Dworu " bo łudząco przypomina ona WIELKĄ SYNAGOGĘ W WARSZAWIE a takiej nie było w NDM…Ja już mam bardzo dokładny rysunek tej synagogi, ale poczekam na Twój bo wiem, że będzie on perfekcyjny.
Zarówno Ty, jak i ja, jesteśmy tego samego zdania
tzn. że zdjęcie przedstawiające
„Wielką Bożnicę Nowego Dworu” nie jest zdjęciem Bożnicy z Nowego Dworu.
Napiszę więcej.. nie jesteśmy osamotnieni..
Moja sąsiadka naniosła korektę na tą fotografię, a opierałem się na niej dlatego, aby
udowodnić – kiedyś ktoś mi zarzucił na tym forum, że to niemożliwe abym wiedział
lepiej od tego, co jest napisane w Księdze Żydów – i muszę Ciebie zmartwić.
Nie będę robił szkicu synagogi – nie mam do tego talentu.
Rewrs27, a Ty nie mógłbyś opublikować swojego szkicu?
rewers27 napisał(a):Warto też sprawdzić to miejsce w pobliżu gdzie stał kościół ewangelicki bo tam też był (Tak mówią ludzie - obok kościoła) jeszcze starszy cmentarz(Może się mylę ale wiem że Ty to zweryfikujesz).
Podobno był tam kiedyś cmentarzyk pierwszych pastorów ewangelickich i ich rodzin.
Tak słyszałem.
Na pewno 22 listopada 1939 roku, ksiądz Tadeusz Balik w ogrodzie Parafii Ewangelicko-Augsburskiej obok kościoła, dokonał ekshumacji 3-ch żołnierzy Wojska Polskiego z 6-go
Batalionu Czołgów i Broni Pancernej z Lwowa, którzy zginęli 26 września 1939 roku.
Byli to:
kpr. Stanisław Duplik, kpr. Leon Klimkiewicz, st. Strzelec Jan Kremer.
Z oświadczenia nieżyjącego już Marka Kacperskiego, który w latach młodości był ministrantem w kościele katolickim, obok pastorówki, na skrzyżowaniu ulic Wybickiego i Lotników, a bardziej na tej drugiej ulicy, w miejscu gdzie stoi niedokończony piętrowy dom, znajduje się zbiorowa mogiła.
Dokładnie jest to między przychodnią doktor Wlaszczyk a biurem rachunkowym – kiedyś Bank Spółdzielczy – dołączam link:
http://maps.google.pl/maps?q=sukot&hl=p ... 8&t=h&z=20To ten budynek z jasno brązowym dachem.
Nie wiem czyja to mogiła..
rewers27 napisał(a):Co do kosztów zakupu starych archiwalnych fotografii to też od dawna wiem ile kosztują, a czy mają wartość poznawczą to nie mnie to oceniać. Pamięć ludzka jest zawodna i o tym należy pamiętać. Fotografie nie kłamią.
Rewers27.. sam sobie zaprzeczasz
Jeżeli pamięć ludzka jest zawodna, to zdjęcia mają wartość
Jestem przekonany, że jeżeli pracowałbyś w dziale promocji Urzędu Miasta i miał możliwość
decyzji o tym ca dla miasta jest dobre i co można kupić dla Nowego Dworu Mazowieckiego
na pewno nabył byś te zdjęcia
Zrobiłbym tak samo
rewers27 napisał(a):Co do fotografii (Tej z filmu) to mam trochę wątpliwości co do daty jej powstania bo przedstawia ona Nowy Dwór Mazowiecki już po odgruzowaniu (Np. widoczne fundamenty synagogi) a synagoga nie uległa zniszczeniu w 1939r i jeszcze kilka lat stała (Tak mówią starsi mieszkańcy).
Też miałem wątpliwości..
To zdjęcie w archiwum ma pozycję – styczeń 1940.
Już po pierwszym przejrzeniu tego zdjęcia, widać że nie jest zrobione w styczniu
ponieważ widać na nim porośnięte liśćmi korony drzew, odbijające się słońce od blaszanych dachów, gorące piaski nowodworzanki
a zima 1939/1940 była surowa.
Na pewno jest to zdjęcie z 1940 roku.
Na Kępie Nowodworskiej – pola – widać dziesiątki lejów po bombardowaniu oraz
trafiony i zniszczony jedna z nich, dom ewangelika o nazwisku Schroeder.
Synagoga + budynki do niej przyległe uległa zniszczeniu 28 września 1939 roku,
po tym jak na ulicę Modlińską spadła bomba lotnicza.
Informacja od świadków, które pamiętają tamte czasy.
Mówi też o tym Abram Szul, który urodził się w Nowym Dworze, obecnie mieszkaniec Izraela. Twierdzi, że synagoga była zbombardowana w Jom Kipur, na Sukkot. A więc data zniszczenia pasuje jak ulał do dnia 28 września 1939 roku. Podobno kiedyś na Allegro było wystawione zdjęcie synagogi, która po zbombardowaniu był sfotografowana od wewnątrz przez niemieckiego oficera.
tk28 napisał(a):W "Monografii..." Ryszarda Gołąba jest zdjęcie lotnicze z 1939 r. kiedy jeszcze nie wszystko było wyburzone i stała także synagoga. Była na planie prostokąta i miała coś okrągłego na dachu, być może jakaś kopułka. Wydaje się, jakby stała bokiem do nieistniejącej dziś ulicy Berka Joselewicza
Zdjęć lotniczych Nowego Dworu Mazowieckiego z okresu międzywojennego jest sporo w archiwum wojskowym.
Miała kopułkę
i stała bokiem do ulicy Joselewicza.
Obejrzyj dokładnie ten fragment zdjęcia – oczywiście potrze będą okulary 3D
tk28 napisał(a):Co do mapy 3D to świetna robota…Uważam, że trzeba naciskać nasze władze aby stworzyły w mieście coś w rodzaju muzeum/sali pamięci aby każdy mógł zapoznać się z historią tego miasta. Mogłaby powstać w powojskowym budynku przy Paderewskiego 6
Dziękuję
zrobiłem ten film w ramach eksperymentu , w bardzo krótkim czasie, aby pobudzić wyobraźnię tych, co „siedzą na nowodworskich stołkach”
Również jestem tego samego zdania co Ty, tylko według mnie, aby zwiększyć klimat i atmosferę przedwojennego Nowego Dworu, muzeum powinno znajdować się w odrestaurowany drewniaku.