Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Luźne rozmowy. O czym tylko chcesz...

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Heimat » 03 Sty 2013, 01:31

W lesie Dębinka była tzw. dróżka śmierci, która wymagała sporych umiejętności od kierujących pojazdami jednośladowymi.
Awatar użytkownika
Heimat
NVD Maniak
NVD Maniak
 
Posty: 1113
Rejestracja: 26 Gru 2011, 12:08
Miejscowość: נובידבור
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez mcba » 03 Sty 2013, 17:17

jeden z moich rowerów jej nie przeżył mi się całe szczęście nic nie stało ;)
co do boiska to pamiętam jak się co drugi rok zrzutkę robiło na sznurek i ojciec kumpla nam siatki dziergał na bramki zrobione oczywiście z kłód ;)
Image
Awatar użytkownika
mcba
Moderator globalny
Moderator globalny
 
Posty: 1142
Rejestracja: 02 Paź 2010, 18:29
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez lebental » 25 Lut 2013, 22:50

Czy może ktoś z Was pamięta punkt "nabijania" syfonów przy Warszawskiej; jako małe dziecko byłem tam kilka razy z rodzicami.
lebental
Użytkownik
Użytkownik
 
Posty: 6
Rejestracja: 17 Lut 2013, 22:10
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez rather » 25 Lut 2013, 23:14

Kurde - syfony to był czad! Ja miałem w domu taki metalowy, do którego wkręcało się nabój z CO2. Woda z syfonu smakowała lepiej niż Coca-Cola...
A ponadto uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana!
dietetyk Legionowo
Awatar użytkownika
rather
Administrator
Administrator
 
Posty: 5959
Rejestracja: 01 Paź 2010, 12:10
Miejscowość: Osiedle Młodych
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez admin » 25 Lut 2013, 23:16

no wlasnie. ja tez pamietam taki metalowy z nabojami, ktore sie potem wymienialo...ale napelniania to nie moge sobie przypomniec :)
"Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili."
Tchórzliwie pomrukujący administrator /za Sokratesem/
Awatar użytkownika
admin
Administrator
Administrator
 
Posty: 1106
Rejestracja: 30 Wrz 2010, 17:59
Miejscowość: Saturn
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Heimat » 25 Lut 2013, 23:28

Pewnie, że pamiętam :) W punkcie napełniano szklane butle syfonów wodą z gazem. W drugiej połowie lat 70-tych pojawiły się w sprzedaży tzw. autosyfony (metalowe butle o pojemności 1 i 2 litrów). Samemu wlewało się wodę do butli i wkręcało nabój z gazem. W stanie wojennym doskonale smakował szampan domowego wyrobu - do butli zamiast wody wlewało się wino :D Wymianę pustych nabojów na pełne (z gazem) prowadzili m.in. Składanek i Ziemak.
Ostatnio edytowany przez Heimat, 25 Lut 2013, 23:38, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
Heimat
NVD Maniak
NVD Maniak
 
Posty: 1113
Rejestracja: 26 Gru 2011, 12:08
Miejscowość: נובידבור
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez rather » 25 Lut 2013, 23:36

Syfony były w dwóch wersjach - takich jak na zdjęciu poniżej. Ten z lewej wymieniało się na napełniony, a ten z prawej był samoobsługowy - wlewało się wodę (kranówę :D) i wkręcało metalowy nabój z dwutlenkiem węgla. Naboje można było kupić w sklepach-warzywniakach pod warunkiem dostarczenia kompletu nabojów na wymianę.

Przypomniałem sobie jeszcze jeden szczegół - niewyobrażalny współcześnie. Razem z nabojami oddawało się papierowe opakowanie, w którym znajdowały się naboje - w zamian sprzedawca wręczał nowe naboje, ale w wymiętoszonym pudełku. Nikomu to nie przeszkadzało, bo kiedyś opakowania nie służyły do prania mózgu konsumentowi tylko pełniły funkcję transportową. Na większości figurował zresztą napis wykonany pieczątką "Opakowanie zastępcze" :D

Image
A ponadto uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana!
dietetyk Legionowo
Awatar użytkownika
rather
Administrator
Administrator
 
Posty: 5959
Rejestracja: 01 Paź 2010, 12:10
Miejscowość: Osiedle Młodych
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez mcba » 26 Lut 2013, 14:21

o ile mnie pamięć nie myli to jeszcze w piwnicy taki "samoobsługowy" koloru złotego bodajże i przynajmniej komplet naboi (pustych oczywiście) posiadam musiałbym zweryfikować ;)
Image
Awatar użytkownika
mcba
Moderator globalny
Moderator globalny
 
Posty: 1142
Rejestracja: 02 Paź 2010, 18:29
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Heimat » 26 Lut 2013, 16:46

Przypuszczam, że takowy zestaw (syfon + naboje) może znajdować się również w mojej piwnicy. Jeśli uda się go odnaleźć, to chętnie przekażę do MUZEUM PRL (o ile będą zainteresowani takimi klamotami... :?:).
Awatar użytkownika
Heimat
NVD Maniak
NVD Maniak
 
Posty: 1113
Rejestracja: 26 Gru 2011, 12:08
Miejscowość: נובידבור
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez KPP Brzask » 26 Lut 2013, 18:49

Metalowe przeważnie były węgierskie.
KPP Brzask
Aktywny Użytkownik
Aktywny Użytkownik
 
Posty: 91
Rejestracja: 03 Lut 2011, 19:49

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Zebżydowski » 26 Lut 2013, 19:03

Woda do takiego syfonu - oczywiście była z kranu.
Słyszałem, że kiedyś - w dobie strasznego kryzysu lat 80-tych - ktos chciał zrobić szmpan z wina marki wino,wlał to wino do butli, zakręcił i zaaplikował nabój. Po wypiciu tak przygotowanego trunku, efekt był ponoć piorunujący! :D
Awatar użytkownika
Zebżydowski
Super Użytkownik
Super Użytkownik
 
Posty: 250
Rejestracja: 19 Lip 2011, 20:35

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Heimat » 27 Lut 2013, 00:17

Było to normalne wino z bąbelkami ;)
Awatar użytkownika
Heimat
NVD Maniak
NVD Maniak
 
Posty: 1113
Rejestracja: 26 Gru 2011, 12:08
Miejscowość: נובידבור
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez Zbyszek » 01 Mar 2013, 09:13

piorunujący efekt to był jak sie dogazowało wódkę czystą .....

tylko końcówkę ciężko było odzyskać :):):) .....
Zbyszek
 

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez rather » 01 Mar 2013, 09:29

Jeśli ktoś tęskni za gazowaną wódką to naboje do syfonu można bez problemów dostać na allegro. Syfony zresztą też, ale nowych chyba się już nie produkuje...
A ponadto uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana!
dietetyk Legionowo
Awatar użytkownika
rather
Administrator
Administrator
 
Posty: 5959
Rejestracja: 01 Paź 2010, 12:10
Miejscowość: Osiedle Młodych
Płeć: mężczyzna

Re: Nowy Dwór Mazowiecki - wspomnienia z młodości

Postprzez KaloNDM » 01 Mar 2013, 09:44

Heimat napisał(a):Wymianę pustych nabojów na pełne (z gazem) prowadzili m.in. Składanek i Ziemak.

Doskonale pamiętam punkt wymiany u Ziemaka 8-) Taka zielona, drewniana budka obok przychodni na Aleji Paderweskiego :)

rather napisał(a):Jeśli ktoś tęskni za gazowaną wódką...

Gazowanej wódki nie praktykowałem :) ale...
Będąc w wojsku, na szkole podoficerskiej w 1993 roku, żeby ograniczyć koszty "imprezy" (wiadomo... mały żołd)
testowaliśmy "Białego Misia" ;)

Była zrzuta na litr spirytusu, potem w spartańskich warunka zakup był schładzany 8-)
Mieliśmy też metalowy litrowy syfon 8-)
Seta zmrożonego, gazowanego "Białego Misia" bez popitki i efekt był piorunujący :lol: :lol: :lol:
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Luźne rozmowy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości

cron