Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

nie musi być proboszcz, ale gdyby jego zgłosić to nagroda już jest w Waszej parafii.

Krzychu w dzisiejszej nowodworskiej,wyjaśniał przypuszczenia dotyczące jego odejścia na emeryturę,które pojawiły się po tym jak to wikary odprawiał mszę komunijną.Że trzeba dać szansę młodym blabla,a poza tym"...odejdę na emeryturę dopiero wtedy kiedy pochowam wszystkich,którzy tak liczą na moje odejście" Racja,złego diabli nie biorą

Na szczęście zmiana parafii nie równa się przejściu na emeryturę. Niech proboszcz sobie czeka do tych 75 lat, ale w innym miejscu. Pozostaję więc nadal optymistką, może jednak coś się zmieni.

Dlaczego, do jasnej @#$%$ on od 20 minut non-stop napierdziela w te dzwony?!

Żeby wkur***ć ludzi?Ja na szczęście mam daleko,ale jak o nieodpowiedniej porze znalazłam się na młodzieżowej,to może odpaść łeb.

To, że codziennie o 18.30 dają to wiem, ale dziś od 18.55 do prawie 19.30 waliły non-stop. Jakaś procesja dookoła kościoła też szła. Ja się nie znam na mszach, ale kurde, te dzwony mogli sobie odpuścić.

Dla ścisłości to walą codziennie o 17.30.

BTW - w ostatnim Gońcu Lokalnym jest wywiad na całą stronę, w którym proboszcz wyłuszcza różne niuanse zarządzania parafią. Polegające głównie na tym, że jak ktoś będzie czegoś od niego chciał, to najpierw musi uregulować zadłużenie z 6 lat. W ramach jak to określa "sprawiedliwości społecznej"

Ostatni Sprawiedliwy?

Jeśli dobrze pamiętam to mówił, że tylko 20% parafian dawało kasę na budowę. Ciekawe czy jak zwindykuje te pozostałe 80% to odda tym którzy płacili wcześniej? Bo chyba tego wymagałaby "sprawiedliwość społeczna". Byłby trochę jak Robin Hood

No to mamy burżujów na osiedlu jak tylko z kasiory sciągniętej od 20%wiernych tak szybko powstala rezydencja i sam kościół

Ale rezydencja skromna nad wyraz (o tym jest połowa artykułu), no i kościół też kosztował ledwo 2,5-3 bańki. A w GN (chyba z końca maja) proboszcz lojalnie uprzedzał, żeby nie liczyć na jego odejście - ma zamiar siedzieć do emerytury czyli 75 lat. Jak wesoło podkreślił - najpierw pochowa tych, którzy chcą jego odejścia...

rather napisał(a):BTW - w ostatnim Gońcu Lokalnym jest wywiad na całą stronę, w którym proboszcz wyłuszcza różne niuanse zarządzania parafią. Polegające głównie na tym, że jak ktoś będzie czegoś od niego chciał, to najpierw musi uregulować zadłużenie z 6 lat. W ramach jak to określa "sprawiedliwości społecznej"

To, że wierni nie przychodzą do kościoła, kościół katolicki tłumaczy tym, że ludzie nie mają czasu dla Boga. Szkoda tylko, że nie widzą tego całego badziewia, które mają na własnym ogródku, a które skutecznie odpycha ludzi. Jak to jest, że przez tyle lat nikt tego człowieka nie może ruszyć?? Dziwię się, że ktoś w ogóle chodzi do tego kościoła... Ja już chyba wolałbym zmienić parafię na inną, niż utrzymywać tego darmozjada, którego zwą proboszczem. I myślę, że to jedyne słuszne wyjście, bo kasiora przestanie lecieć i może ktoś tego człowieka w końcu wywali.

Przykład "prezesa" z OM to jeden z setek, które mają miejsce w naszym kraju. Sam miałem lekcje religii z księdzem, który miał jakieś problemy psychiczne. Słyszałem też o księdzu z pobliskiej wsi, do którego przychodziło się poprawiać religię na plebanię i dziewczynki chodziły grupami, bo bały się pojedynczo (ksiądz był zwykłym zboczeńcem)...

rather napisał(a): Jak wesoło podkreślił - najpierw pochowa tych, którzy chcą jego odejścia...

Przyznam, że czegoś akurat z tej wypowiedzi księdza nie rozumiem... Jest tu sprzeczność.
Zakładam, że większość ludzi, którzy chcą Jego odejścia nie płaci składek na Kościół. A jak nie płaci, to przecież ich nie pochowa.
Proboszcz z Modlina Górki ich pochowa, albo jeszcze z jakiej innej parafii

Mi się nasuwa jeszcze jedno pytanie, w związku z wypowiedzią, że "rodziny, które chciałyby powrócić do parafii, w ramach sprawiedliwości społecznej, powinny dołożyć się teraz do tego, co już jest. To byłaby taka rekompensata wobec tych, którzy przez te 6 lat płacili".
A może warto zapytać o zdanie tych, którzy regularnie płacili? Bo może mają oni odmienne od proboszcza zdanie na ten temat.
Może Ci ludzie nie chcą żadnej rekompensaty i w duchu ewangelicznym - jak ojciec przyjmuje z powrotem syna marnotrawnego - tak i oni z radością i bezinteresownie powitają rodziny, które chciałyby powrócić do tej parafii.
Gdzie jest sprawiedliwość społeczna w przypowieści o Synu Marnotrawnym ?

@chelsea w tym nie ma żadnej sprzeczności,za odpowiednią opłatą nastąpi cudowne grzechów odpuszczenie To w końcu 2,5 czy 3 bańki,bo pół miliona to OGROMNA różnica.

Ponoć na kolanach lżej się modli.
Jak z tego widać odpowiednia pozycja ma znaczenie nie tylko w seksie...