przez ala0909 » 30 Lis 2011, 22:30
przez cekalto » 30 Lis 2011, 22:31
rather napisał(a):To dopiero początek - zobaczysz co się będzie działo dalej... U nas tuż przed komuniami proboszcz strzelił focha i stwierdził, że komunii nie będzie. Na szczęście dał się ubłagać - jajca były jak berety...
przez ala0909 » 30 Lis 2011, 22:55
przez ala0909 » 30 Lis 2011, 23:01
przez cekalto » 30 Lis 2011, 23:07
ala0909 napisał(a):"u nas" w tłumaczeniu " kiedy moje dziecko miało komunię
przez ala0909 » 30 Lis 2011, 23:26
przez rather » 01 Gru 2011, 00:26
przez cekalto » 01 Gru 2011, 01:48
rather napisał(a):Dokładnie tak jak napisała ala0909 - "u nas" dotyczyło miejsca w czasie, a nie w przestrzeni.
przez wtm » 01 Gru 2011, 08:46
Jeszcze zapomniałaś o koszeniu trawników przed komunią, i myciu okien w kościele i kosmicznych opłatach za różaniec MADE IN CHINA (wystarcza na dwie wizyty na nabożeństwie). Znajomi mieli komunię w u św. Michała i jak opowiadali to tam jest "inne wyznanie".ala0909 napisał(a): Klasy są przydzielone do obsługi poszczególnych świąt, tj ubierania choinek, przygotowywania żłóbka, grobu PJ, robi się dekoracje kwiatowe chyba na Wielkanoc.
przez rather » 01 Gru 2011, 09:07
cekalto napisał(a):Ciekawe , ja bym to nazwał waszym z góry ustalonym umownym skrótem myślowym .
przez disturbia » 01 Gru 2011, 13:13
przez Chelsea » 01 Gru 2011, 18:42
przez wtm » 02 Gru 2011, 07:19
przez Chelsea » 02 Gru 2011, 13:15
przez rather » 02 Gru 2011, 16:29