Prywatny folwark czy parafia na Osiedlu Młodych?

[wtm]

to nie trafia na Podlasie...

Nic nie kumam z tym Podlasiem. To jakiś inny kraj czy co?

[rather]

(...)Kto mi przypomni przez kogo przestało istnieć oficjalne forum? (...)

Bardzo dobre pytanie - też bym chętnie usłyszał odpowiedź...

A co do pozostałych uwag - Ty masz prawo przyjmować z dobrodziejstwem inwentarza to co robi ksiądz albo miasto (przypominam tylko, że za pieniądze mieszkańców), a ja mam prawo pytać dlaczego coś zostało zrobione tak, a nie inaczej. Optymistycznie zakładając, zgodnie z nauką Sokratesa, że pytania skłaniają ludzi do myślenia. I może owocem tego myślenia będzie, że następnym razem zrobią coś lepiej....

EDIT:
Na Podlasiu chyba wiara w narodzie jest silna i ludziska więcej na Kościół dają, nawet jak ksiądz nie ma talentu "organizacyjnego"...

[Grzechu]

to nie trafia na Podlasie...

Nic nie kumam z tym Podlasiem. To jakiś inny kraj czy co?

Ściana wschodnia, bardziej przywiązana to tradycji i Kościoła. Doskonale to widać po wynikach wyborów. Tam ludzie trochę inaczej na to wszystko patrzą. Inna mentalność. To tak ogólnie...

[Grzechu]

A co do pozostałych uwag - Ty masz prawo przyjmować z dobrodziejstwem inwentarza to co robi ksiądz albo miasto (przypominam tylko, że za pieniądze mieszkańców), a ja mam prawo pytać dlaczego coś zostało zrobione tak, a nie inaczej. Optymistycznie zakładając, zgodnie z nauką Sokratesa, że pytania skłaniają ludzi do myślenia. I może owocem tego myślenia będzie, że następnym razem zrobią coś lepiej....

Pewnie, że tak. Mnie tylko wkurza sposób, te prześmiewcze komentarze. Nie jestem nawiedzonym katolem, ale nie jestem fanem publicznego obgadywania księży i Kościoła. Potem ktoś to czyta, i myśli sobie "o w morde, ten ksiądz z osiedla to tylko forsa, nie idę w niedziele na Msze! Cały ten Kościół taki sam!". Ja sam się na tym złapałem, parę lat temu zmarł mój tata, po jakimś czasie dostaliśmy z mamą informację, że ksiądz ma do nas sprawe....o! Już będzie chciał kase! Jakie było moje zdziwienie jak on nas zapytał jak sobie radzimy i czy nie trzeba nam pomóc...

Moim zdaniem, publiczne rozpatrywanie takich spraw przynosi więcej szkód niż korzyści. Trzeba myśleć o wspólnocie, nie tylko o tym, że ten ksiądz mi nie pasuje. Z tego co wiem ktoś pisał do diecezji w tej sprawie, czy ktoś wie jaka była odpowiedź?

[Zbyszek]

"o w morde, ten ksiądz z osiedla to tylko forsa, nie idę w niedziele na Msze! Cały ten Kościół taki sam!".

jedyne zdanie z sensem w powyższej wypowiedzi

[ala0909]

Kiedy zmarł ojciec kolegi to nie pytał czy trzeba mu pomagać natomiast robił problemy bo rzekomo nie uregulował płatności za grób/działkę. Ja usłyszałam historię od proboszcza X jak to rodzina go nie "podejmowała" odpowiednio a on im powiedział, że jeszcze przyjdą po prośbie i po pół roku się sprawdziło. Dziecko się rozchorowało bardzo i cała rodzina krzyżem leżała w kościele. Ten człowiek sumienia nie ma. To jest ksiądz? To facet który doi wszystkich i robi sobie prywatne interesy w tej parafii.

[disturbia]

Jak to napisał kiedyś Gadzinowski (ten z SLD od Hong Kongu) w swojej ulotce wyborczej, że jego główne zainteresowanie to cytat: "chodzić, gapić się" i to chyba się wam udziela.

Psioczycie na proboszcza, ale gdyby nie on to by ten kościół się nie wybudował. Ksiądz jest nie do ruszenia póki nie wybuduje w 100% całego dzieła, myślę, że jak skończy to pójdzie dalej. Nie jest to wina jego zwierzchników, ale narodu, lamentują, że trzeba płacić, starać się, sprzątać....nik nie mówił, że wiara to paciorek i lulu. To wyrzeczenia i ciężka praca. Proboszcza nie będzie, nas nie będzie, a Kosciół będzie stał...trzeba myśleć przyszłościowo....wiara w narodzie jest słaba....pewnie, że lepiej kupić plazmę za 3k zł niż dać księdzu stówkę...ale umówmy się, dobrowolnie to on by może kapliczkę zbudował...

Zmieńcie nastawienie, chodzicie do Koscioła dla księdza czy dla Boga? Pewnie, że "klimat" się liczy, był ktoś kiedyś w Tersinie? to tylko 48km od NDM, 40 minut jazdy. Klimat Mszy niesamowity szczególnie jak się zna historię tego co dookoła. To jak z Radiem Maryja, jednym sie podoba drugim nie, jest alternatywa taka jak Radio Niepokalanów 102,7 czy Radio Warszawa 106,2 ale to nic nie zmienia jeśli chce się dogryzać, nie merytorycznie rozmawiać.

Dobry przykłąd to miasto nasze, dla jednych wiadukty to sukces, dla drugich za stromo, basen też, a to za płytko, a to coś. Co wy zrobiliście dla tego miasta, nie podkopujcie drogi, zacznijcie działać, te forum i tak jest uważane za "dziwne" i nikt nie traktuje tutaj tych sensacji za warte uwagi nawet jeśli są jej warte. To dlatego, że głównym celem jest podkop, nie budowanie, dajcie alternatywe, zróbcie coś dla tego miasta...

Oczywiscie,ze wiara to nie tylko paciorek i lulu,ale ludzie maja prawo byc wsciekli,bo ile mozna.Nie mam plazmy nie tylko za 3k,ale w ogole,ani stowki na zbyciu.I wlasnie w tym problem,ze ksiedz X malo takie przyziemne sprawy interesuja.Klasnij i wytrzasnij.Zreszta sa lepsze sposoby spozytkowania tej nadprogramowej stowki.A Pana Boga to chyba nie nalezy do tego mieszac,bo akurat Jego to w tym wszystkim jest najmniej.Ja go widze w sloncu na niebie,a nie w jakims pudelku o czterech scianach,wsrod brzeku mamony i w zloconych oltarzach.Chodzi o to,zeby WielkiMistrzCeremoniiArcykaplan BozyPomazaniec mogl z duma stanac posrod tego przepuchu niczym pan na wlosciach.Ja tez spotkalam fajnego kaplana jak do tej pory raz w zyciu.Szkoda.

[DOMATOR]

Nie widzę żadnego problemu , po prostu z daleka omijać ten przybytek. Niech Batman sam w nim przebywa.

[krzyspom]

Kto chodzi jeszcze do kościoła powinien zapytać się księdza co sądzi o cytacie:
"A idąc, głoście wieść: Przybliżyło się Królestwo Niebios. Chorych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie; darmo wzięliście, darmo dawajcie” (Mat. 10,7-8).
Apostołowie mieli za darmo mieli chodzić do wiernych, nawet ich uzdrawiać bez wynagradzania, nie mówiąc już o posługach w formie chrztu, pogrzebu czy komunii. Zresztą każdy z nich miał swoją pracę i nie utrzymywał się z datków wiernych. Więc księża mają się chyba za wybitniejszych od nich...

[ala0909]

Ja uważam, że powinni mieć pracę a nie utrzymywać się z datków starych, często biednych ludzi. Babcia ostatnie 100zł w zębach im zaniesie bo martwi się, że do nieba nie pójdzie. Do roboty zagonić tych darmozjadów. Ja przychodzę z pracy mam dzieci, lekcje, pranie gotowanie, sprzątanie. Ciekawe czym oni się zajmują na co dzień. Pewnie księgi czytają żeby się doszkolić jak manipulować parafianami. Mają gosposie do sprzątania, gotowania, wiecznie jacyś ludzie pracują w ogrodzie. Mój wujek sześćdziesięcioletni, który miał 60ha ziemi i ciężko całe życie pracował został zwerbowany przez swojego proboszcza do sadzenia róż w ogrodach przykościelnych.

[rather]

Nie ma też chyba potrzeby popadać w zupełne skrajności. Obecny system działa jednak dość dobrze, pod warunkiem, że datki wiernych są dobrowolne. Problem zaczyna się wtedy, kiedy ksiądz posługę zaczyna traktować jak przedsięwzięcie, które ma przynosić określone dochody.

Do czasów apostołów i początków chrześcijaństwa już chyba nie wrócimy

[Yogi]

Nie widzę żadnego problemu , po prostu z daleka omijać ten przybytek. Niech Batman sam w nim przebywa.

Ja już to wam mówiłem kilka postów wcześniej,by go zbojkotować.

[tk28]

Ja już to wam mówiłem kilka postów wcześniej,by go zbojkotować.

Niestety ale nasz naród jest tak wytresowany aby bać się takich akcji, które mogą utrudnić dostanie się do nieba. Księża niejednokrotnie uważani są za świętych, przed którymi należy się płaszczyć i padać im do stóp. Jeszcze przeminie kilka pokoleń zanim się to zmieni.

[ala0909]

Zaćmienie słońca już nas wystraszyć nie powinno.

[disturbia]

Kto jeszcze chodzi...wyglada na to,ze wiekszosc.Wystarczy popatrzec ile osob wypowiada sie w temacie na forum,i ile z tego jest z osiedla.KILKA,i to tyle.Wyglada na to,ze proboszcz x moze spac spokojnie.