Władze miasta budują spalarnię śmieci

[rather]

Niektórzy to nie mają w ogóle kręgosłupa. Wyłączy się takim ciepłą wodę na dwa dni i od razu zaczynają się łamać... Ja w ramach protestu przeciwko działaniom ZECu i miasta od 2 dni kąpię się w przeręblu!!!

[mmokrzycki]

Anika masz rację ja też protestuję przeciw protestowi, przez tą zadymę nie mam ciepłej wody. Panie Burmistrzu ulituj się i włącz ten ogrzewacz na ekologiczne paliwo.

Ależ bądźmy poważni. To jest zwykły zbieg okoliczności z ciepłą wodą i spalarnią.

Bo przecież jest oczywiste, że ciepła woda została zakręcona z okazji Nowodworskiego Jarmarku Średniowiecznego!

[disturbia]

@Anika, to co to jest w takim razie, jeśli to nie tajemnica służbowa? No i nawet sam burmistrz przyznał w końcu, że to jednak spalarnia. Może jednak dogadajcie się tam w tym urzędzie, co do wspólnej wersji wydarzeń. Co ma tam być spalane widać na przedstawionych wyżej dokumentach i ja nie widzę nic o odpadach medycznych, czy zwierzęcych, nie było żadnych badań, co również tam jest czarno na białym, więc zanim się zacznie coś komuś zarzucać proponuję dogłębnie, a nie " dogłębnie" zbadać temat I naprawdę są rzeczy ważniejsze i nie przeliczanie na pieniądze,a zrzucanie teraz na mieszkańców odpowiedzialności za ewentualne odszkodowanie, bo im się protestów zachciało świadczy o totalnej desperacji, żeby tylko utrzymać stołki. Pan burmistrz razem z odpowiedzialnymi za całą sytuację urzędnikami powinni wylecieć na pysk.

[rather]

Za chwilę na fejsie pojawi się opis w jaki sposób burmistrz Kowalski i RDOŚ w Warszawie ominęli prawo przy wydawaniu decyzji i postanowienia w sprawie spalarni. Dzięki temu inwestor uniknął konieczności wykonywania oceny oddziaływania na środowisko, a cała instalacja jest przedstawiana jako niegroźna inwestycja, choć należy do grupy przedsięwzięć zawsze negatywnie oddziaływających na środowisko.

[ena]

A skądżeś to Aniko powzięła takie informacje, skoro burmistrz nie pokwapił się o ocenę oddziaływania na środowisko? Czym zresztą złamał prawo i to nie pierwszy raz (asfalciarnia). Ale przede wszystkim pokazał, jak dba o dobro mieszkańców. Czyżby tak ślepo ufał (czego mu nie wolno) dyrekcji ochrony środowiska? Czy w urzędzie nie ma wydziału ochrony środowiska i kompetentnych wynagradzanych z podatków mieszkańców, urzędników? A jeżeli są, to czyżby burmistrz im nie ufał, że uznał iż ocena oddziaływania na środowisko jest niepotrzebna? Bo z tego co wcześniej zamieścił Rather, czyli dokumentów dotyczących bliźniaczej inwestycji w miejscowości Góra wynika, że ocena oddziaływania na środowisko jest konieczna. Tak mówi rozporządzenie ministra ochrony środowiska. A może ma tu zastosowanie stare rosyjskie powiedzenie: „ciszej budzjesz, dalej pajedzjesz”.

[Heimat]

"Tisze jediesz, dalsze budiesz"

Z całą resztą zgadzam się w stu procentach.

[cekalto]

Śmieszy mnie już to wieczne utyskiwanie i psioczenie mieszkańców we wszystkich tematach które są poruszane co raz podnoszone jest larum że w mieście dzieje się zle a jak przychodzi co do czego to wszyscy chowają głowę w piasek . Można podawać wiele przykładów , chociaż by sprawa proboszcza z osiedla młodych . Problemem nie jest władza w mieście tylko społeczność która tą władzę wybiera i dobrze jej tak . Wcale bym się nie zdziwił jak by te 500 000 zł zasiliło konto spalarni na ich rozwój . w tym mieście wszystko jest możliwe na szczęście nie jestem stałym mieszkańcem tego miasta .

[kama]

http://www.nowodworska.pl/art,4439,ekok ... adcza.html

[kama]

Z tego co się dowiedziałam, to jednak na szczęście nie spalarnia i są ponoć jakieś niezależne certyfikaty że instalacja nie zanieczyszcza jak spalarnie. I podobno zezwolenie obejmuje nie utylizację wszystkiego tylko ograniczony katalog odpadów. Oby. Najbardziej boję się medycznych odpadów, bo nigdy nie wiadomo, co tam może być. Gratuluję autorom memów.

Zakład stosujący paliwa alternatywne nawet w ilości 1 % jest traktowany jak współspalarnia odpadów.
"... Termin ˝paliwo alternatywne˝ występujący w przepisach z zakresu gospodarki odpadami oznacza odpad, który ze względu na swoje właściwości (np. kaloryczność) może być użyty jako źródło energii w zastępstwie paliwa konwencjonalnego lub jako dodatek do tego paliwa. W rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów (Dz.U. Nr 112, poz. 1206), a także w decyzji Komisji 2000/532/WE w sprawie wykazu odpadów, na podstawie której powstało wspomniane rozporządzenie Ministra Środowiska, paliwo alternatywne jest wymienione jako odpad o kodzie 19 12 10 - odpady palne (paliwo alternatywne)...." ( http://orka2.sejm.gov.pl/IZ5.nsf/main/129C48D0 )

[KaloNDM]

Hahahaha
To są normalnie jaja jakieś... i to do kwadratu!
Pan burmistrz od lutego 2014 roku knuł potajemnie z firmą Ekogeneracja jakby tu wybudować spalarnię śmieci.
W trakcie trwania wyborów samorządowych burmistrz po cichaczu podpisał decyzję o zaniechaniu wykonania oceny oddziaływania na środowisko i nie przeprowadził wymaganych konsultacji. Mało tego decyzji tej w ogóle nie było na BiPie ponieważ została celowo ukryta przed społecznością lokalną! Wiedząc o tym wszystkim, burmistrz w kwietniu 2015 roku produkuje wspólnie z Onet.pl taką propagandę!

Opis filmu umieszczonego na stronie UM:
"...Materiał zrealizowany przez Onet.pl jako nagroda w Narodowym Konkursie Ekologicznym "Przyjaźni Środowisku".
W tym konkursie nasze Miasto, dzięki licznym inwestycjom ekologicznym, zdobyło tytuł Miasta Przyjaznego Środowisku i Mieszkańcom.
Jakie to inwestycje? Obejrzyj film..."

[kama]

Panorama Leszczyńska 10.2014r

Panorama Leszczyńska 10.2014r

Bez tytułu.jpg (346.02 KiB) Obejrzany 11839 razy

Mieszkańcy boją się kotłowni
01.06.2015. Góra (dolnośląskie)

Temat planowanej budowy w Górze kotłowni kogeneracyjnej przy ul. Wierzbowej, która miałaby czerpać energię ze spalania śmieci, budzi emocje od wielu miesięcy. W ubiegłym roku mieszkańcy zaprotestowali przeciwko tej inwestycji. Okazuje się jednak, że by skutecznie zablokować realizację planów budowy kotłowni na ciepłą wodę użytkową, potrzebne są kolejne protesty.
Ubiegłoroczny protest mieszkańców był dla gminy jedną z podstaw, by wydać negatywną opinię środowiskową. Wprawdzie Regionalne Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu pozytywnie uzgodnił inwestycję, ale negatywnie na jej temat wypowiedział się Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Górze.
– Wydaliśmy decyzję odmawiającą zgody na realizację inwestycji, argumentując nasze stanowisko dobrem mieszkańców gminy, którzy obawy dotyczące uruchomienia instalacji wykazywali w toku postępowania w pismach składanych do burmistrza Góry. Wzięto również pod uwagę niekorzystne usytuowanie planowanego przedsięwzięcia, zarówno dla wariantu preferowanego przez inwestora jak i alternatywnego (Al. Jagiellonów) oraz brak dokładnych danych dotyczących składu dostępnych paliw RDF co wiąże się z niemożliwością stwierdzenia, jaka część zanieczyszczeń zostanie zredukowana, a jaka będzie potencjalna ich emisja z uwagi na różne parametry tego paliwa – tłumaczy burmistrz Góry Irena Krzyszkiewicz.
Negatywna opinia wydana ostatecznie przed gminę nie przesądziła o losach inwestycji, bowiem warszawska firma odwołała się od niej do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy. Kolegium poinformowało gminę, że musi przeanalizować cały materiał i wydać nową opinię. Pani burmistrz zapewnia, że nie chce robić niczego wbrew woli mieszkańców.
- Musimy jednak trzymać się litery prawa. By wydać negatywną decyzję środowiskową, która po raz kolejny stanowić będzie czerwone światło dla inwestycji, trzeba mieć solidne podstawy – dodaje Irena Krzyszkiewicz.
Takimi mogą być kolejne protesty ze strony mieszkańców. Pani burmistrz utrzymuje, iż jeśli zaprotestują oni przeciwko inwestycji, podając rzeczowe argumenty, samorząd będzie mógł dalej blokować plany budowy kotłowni kogeneracyjnej w Górze.
– Pierwsze głosy protestów już do nas wpłynęły. Nadal aktualne jest również negatywne stanowisko w sprawie jej powstania wydane przez górowski sanepid. Obecnie analizujemy cały materiał i wkrótce będziemy musieli ponownie wydać decyzję środowiskową dotyczącą tej inwestycji – kończy burmistrz Góry. (http://panorama.media.pl/content/view/555950/9/)

[jacekm]

Cała sprawa jest skandaliczna i śmierdzi lewizną na kilometr.

Kowalski jest w swoich zachowaniu zarówno żenujący jak i zabawny.
Serio uważa, że zwali winę na gościa z ZECu czy Mikuszewskiego ?

Sprawa moim zdaniem nadaje się do zgłoszenia w prokuraturze.
Drodzy - może warto się zorganizować finansowo i zatrudnić prawnika, który napisze dobry wniosek i pociągnie temat w sądzie ?
A przy okazji zajmie się wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Jacka Kowalskiego z funkcji burmistrza.

Co do wpisów pod nickiem Anika - naprawdę dział PR inwestora uważa, że ludzie łykną jak pelikan te tłumaczenia ?

[Anika]

Nie jestem żadnym pracownikiem inwestora również tym z "PR". I szkoda się tu wypowiadać, bo tu przecież sami "wiedzący najlepiej". Pozdrawiam.

[rather]

Po sposobie obrażenia się stawiam jednak na urząd miasta. Strażniczki miejskie tak zawsze kończyły obecność na forum.

[Mariusz Dudek]

W załączeniu rozporządzenie RM zmieniające Rozporządzenie z roku 2010.
Jak się wczytacie, zorientujecie się dlaczego małe spalarnie przebojem wchodzą na rynek.
W naszej poprzedniej interpretacji decyzji RDOS i Burmistrza wskazywaliśmy na konieczność zastosowania par. 2 punkt 46.
Niżej załączony akt prawny skutecznie to wyklucza. Miłej lektury

PS. Nie potrzebnie atakujecie użytkownika o pseudonimie "Anika". Kimkolwiek by ta osoba nie była, ma prawo przedstawić swój punkt widzenia.
Do samej Aniki - zrozum, to zwykła spalarnia o śmiesznej nazwie "wodorowy ble ble ble". Sama pani starościna na spotkaniu poniedziałkowym stwierdziła, że tego typu firmy specjalnie zmieniają terminologię, aby ogłupić urzędników i społeczeństwo. Im zależy tylko na biznesie. Zarząd Ekokogeneracji przecież nie mieszka w naszym mieście - oni nie będą wdychać latami spalin z "wodorowego ble ble ble'