przez Bescon » 11 Paź 2015, 16:34
przez k.nowak32 » 11 Paź 2015, 19:08
przez tk28 » 11 Paź 2015, 20:21
przez rather » 11 Paź 2015, 21:50
przez k.nowak32 » 12 Paź 2015, 06:55
przez rather » 12 Paź 2015, 07:59
przez Bescon » 12 Paź 2015, 14:32
przez rather » 12 Paź 2015, 14:45
przez k.nowak32 » 12 Paź 2015, 18:36
Bescon napisał(a): łatwiej będzie zdać prawko w Nowiaku niż w Warszawie
przez Bescon » 05 Sty 2016, 17:37
przez tk28 » 05 Sty 2016, 21:33
przez adaman1tos » 06 Sty 2016, 12:50
przez mmokrzycki » 06 Sty 2016, 15:59
przez MichaÅ‚ Jakubowski » 06 Sty 2016, 16:11
adaman1tos napisał(a):A ja uwazam, ze jest za co trzymac kciuki. Po co jezdzic na egzaminy do stolicy albo jakiegos innego bylego miasta wojewodzkiego skoro mozna zdac egzamin w miejscu zamieszkania. Nie rozumiem skad w Polakach to zamilowanie do centralizacji praktycznie we wszystkich dziedzinach zycia. Wydaje mi sie ze to spuscizna komunizmu, ktory dzialal w ten sposob. Dziesiatki lat funkcjonowania tego systemu w Polsce chyba sprawia, ze wielu naszym rodakom trudno zaakceptowac sprawdzone rozwiazania z lepiej rozwinietych krajow europy zachodniej.
przez adaman1tos » 06 Sty 2016, 17:29
Michał Jakubowski napisał(a):Chyba nie do końca jest to takie proste. Z jednej strony mamy niewątpliwą zaletę w postaci bliskości ośrodka egzaminacyjnego, z czego korzyść odnosimy najczęściej raz w życiu (no czasami kilka razy - chodzi oczywiście o różne kategorie ). Z drugiej strony mamy zwiększony ruch w mieście (proponuję przejechać się na Bemowo i zobaczyć jak tam to wygląda... niektórzy nazywają tę dzielnicę Lkowem), uczących się kierowców - i niestety nie raz w życiu a na codzień. Dlatego rozumiem osoby, którym pomysł ten się nie podoba.
Ja pozwolę sobie natomiast na inną refleksję - jak kierowca, który uczył się jeździć w Nowym Dworze, zdawał egzamin w Nowym Dworze poradzi sobie w jakimś większym mieście o bardziej skomplikowanym układzie ulic, dużym natężeniem ruchu, tramwajami etc. Nie pochwalając obecnego systemu uwalania przyszłych kierowców np. na Odlewniczej bałbym się jednak konfrontacji z takim kierowcą na ulicy.
Pomysł rathera wydaje się być sensowny - jeśli WORD uważa, że Nowy Dwór to świetne miejsce na otwarcie filii, to należy przedstawić im ofertę na zakup działki na Okuninie i bardzo cieszyć się z tego, że parę złotych wpadnie do nadwyrężonej miejskiej kasy.