W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Nowy Dwór Mazowiecki - wszystko o tym, co dzieje się w naszym mieście. Wydarzenia, koncerty, imprezy, komentarze, polityka.

W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez KaloNDM » 05 Wrz 2014, 17:08

„…w związku z nieprawdziwymi informacjami, jakie w ostatnim czasie
pojawiły się w prasie i na…” stronie Urzędu Miasta Nowy Dwór Mazowiecki.


"...Niniejszy film, to kilkusekundowe fragmenty z obrad Nowodworskiego Komitetu Ochrony Walk i Męczeństwa
i jest on zapowiedzią tego, co w najbliższym czasie zostanie opublikowane w całości.
Jakie były zakulisowe działania nowodworskiego samorządu w sprawach lokalnej historii i o czym nie informowano
mieszkańców Nowego Dworu Mazowieckiego?
Mianowicie:

1. Kulisy powstania Skweru "Solidarność", zamiast przedwojennej nazwy Skweru Józefa Piłsudskiego i rola Pani Poseł na Sejm RP.
2. Kulisy nie upamiętnienia tablicą ofiar nazizmu, na budynku komunalnym, w którym mieścił się posterunek Gestapo.
3. Kulisy renowacji (a raczej ich nie odrestaurowania) mogił żołnierzy WP i ludności cywilnej poległych w latach 1939/1945
4. Kulisy działalności Muzeum Kampanii Wrześniowej - dlaczego miasto nie powinno go firmować i z czego śmieją się specjaliści od militarystyki.
5. Kulisy zakłamywania historii - Strzelba radnego Tadeusza Sosińskiego jako strzelba gen. Wiktora Thommee.
6. Kulisy nie powstania Pracowni Historii i Dziejów Miasta.

Szczegóły wkrótce..."


W kuluarach Urzędu Miasta Nowego Dworu Mazowieckiego
- Czego nie wiedzą nowodworzanie?
Czyli... Radny Tadeusz Sosiński – Bajkowy Pinokio, czy zausznik burmistrza Jacka Kowalskiego?



You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez rather » 05 Wrz 2014, 17:49

No to jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, że Kowalski łże na każdym kroku i w dupie ma historię miasta, to teraz już ich chyba mieć nie będzie. Zacytuję to co pada w tym filmie:
"To dostałem odpowiedź, że nie należy czegoś takiego czynić [chodzi o umieszczenie tablicy na d. budynku gestapo], bo ludzie będą się bali tam mieszkać. Taką odpowiedź dostałem od burmistrza. Nie przeskoczymy tego, bo nie ma woli pamiętania o historii w naszymi mieście wśród teraz rządzących. I uważam, że nasza tu obecność to jest tylko dlatego tolerowana, bo jest taki wymóg odgórny. I burmistrz ma odptaszkowane, że jest taki komitet [Komitet Ochrony Walk i Męczeństwa]".

Widzi pan, panie burmistrzu - nie warto kłamać, szczególnie publicznie. Bo to kłamstwo czai się gdzieś za rogiem i przy pierwszej nadarzającej okazji wyskoczy i strzeli pana w mordę... :twisted:
A ponadto uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana!
dietetyk Legionowo
Awatar użytkownika
rather
Administrator
Administrator
 
Posty: 5959
Rejestracja: 01 Paź 2010, 12:10
Miejscowość: Osiedle Młodych
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez disturbia » 05 Wrz 2014, 17:52

Chyba nadciąga rewolucja :)
Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, zdrajców, złodziei i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami.
Awatar użytkownika
disturbia
Moderator globalny
Moderator globalny
 
Posty: 1951
Rejestracja: 04 Lut 2011, 15:15
Płeć: kobieta

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez Operator Mopa » 05 Wrz 2014, 20:10

Po obejrzeniu materiału pozostaje mieć jedną prośbę (do założyciela tematu i nie tylko) - nie pozwólmy temu tematowi umrzeć/być zatuszowanym!
Operator Mopa
Użytkownik
Użytkownik
 
Posty: 25
Rejestracja: 27 Lip 2014, 09:12
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez KaloNDM » 06 Wrz 2014, 17:02

Operator Mopa napisał(a):pozostaje mieć jedną prośbę (do założyciela tematu i nie tylko) - nie pozwólmy temu tematowi umrzeć/być zatuszowanym!

Właśnie OperatorzeMopa. Nie pozwólmy:

NDMpamiętamy! - https://www.facebook.com/ndmpamietamy

Ja na pewno nie pozwolę... masz na to moje słowo :)
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez rather » 08 Wrz 2014, 07:54

W tym materiale pada jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie, pokazujące jak naprawdę wyglądają rządy Kowalskiego. Chodzi mi o ten fragment dotyczący nazwy skweru - głosowanie było czystą farsą, bo nazwa była już dawno wybrana, wykonano nawet tablice. Nowodworskim radnym chyba ciągle się wydaje, że mają na coś wpływ, a tak naprawdę to są tylko od podnoszenia łapy tak jak nimi dyryguje Kowalski. Farsa i tyle...
A ponadto uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana!
dietetyk Legionowo
Awatar użytkownika
rather
Administrator
Administrator
 
Posty: 5959
Rejestracja: 01 Paź 2010, 12:10
Miejscowość: Osiedle Młodych
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez żyła » 08 Wrz 2014, 11:34

No ciekawe co teraz powiedzą ciekawego na nadzwyczajnej konferencji prasowej. Chyba, że temat nie zasługuje na tyle uwagi co oddolne inicatywy, które są solą w oku "władzy".
żyła
Pewny Użytkownik
Pewny Użytkownik
 
Posty: 207
Rejestracja: 08 Wrz 2012, 15:43

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez disturbia » 08 Wrz 2014, 12:35

Do tej pory jakoś władza miała w doopie oddolne inicjatywy, traktując jak element folkloru w mieście, na zasadzie ani ziębi ani grzeje. Dopóki sama nie postanowiła na tym skorzystać.
Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, zdrajców, złodziei i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami.
Awatar użytkownika
disturbia
Moderator globalny
Moderator globalny
 
Posty: 1951
Rejestracja: 04 Lut 2011, 15:15
Płeć: kobieta

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez KaloNDM » 08 Wrz 2014, 12:43

rather napisał(a):W tym materiale pada jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie, pokazujące jak naprawdę wyglądają rządy Kowalskiego. Chodzi mi o ten fragment dotyczący nazwy skweru - głosowanie było czystą farsą, bo nazwa była już dawno wybrana, wykonano nawet tablice. Nowodworskim radnym chyba ciągle się wydaje, że mają na coś wpływ, a tak naprawdę to są tylko od podnoszenia łapy tak jak nimi dyryguje Kowalski. Farsa i tyle...

Co do kulisów powstania skweru "Solidarność"...
http://bip.nowydwormaz.pl/public/popup. ... item=95332

To przy tej inicjatywie była ingerencja "wyższych instytucji" ;)
Z pomysłem przywrócenia przedwojennej nazwy, tj. Skwer Marszałka Józefa Piłsudskiego - według wypowiedzi jednego z członków NKOWiM - wyszedł sam Urząd Miejski i był to projekt burmistrza lecz niestety zaniechał pomysłu z powodu "podpowiedzi" pewnej Pani poseł ;)
Według drugiego członka komitetu, w sprawie nadania nazwy skweru "Solidarność" zamiast przywrócenia przedwojennej, na osiedlu "Modlińska" odbyło się referendum w tej sprawie, które się nie odbyło ;) i na dowód tego, przyprowadził jednego z mieszkańców tegoż osiedla.
Po tej krótkiej prezencji włączył się w dyskusję wcześniejszy rozmówca i powiedział, że to nie było tak do końca ponieważ projekt z przywróceniem nazwy Józefa Piłsudskiego przed wejściem na obrady został wycofany, bo był sygnał z "góry" i ze względów politycznych trzeba było zrobić obchody 30 rocznicy powstania NSZZ Solidarność!

I tutaj mamy właśnie przykład na to jak to "duża polityka" - kuluary Sejmu i Senatu - nie wtrąca się do "polityki lokalnej" :)

Do całej debaty swoje "pięć groszy" dorzuca pan radny Tadeusz Sosiński, twierdząc, że jedyne co może zrobić NKOWiM, to dokumentować swoje działania, sporządzać notatki i upubliczniać mieszkańcom miasta.
Chciałem zaznaczyć przy tym fakt, że słowo UPUBLICZNIAĆ padło aż 2 razy!

Pytam więc...
Panie Tadeuszu Sosiński.
Gdzie zostały upublicznione działania komitetu?! Gdzie można o tym przeczytać skoro tak pan domagał się prawdy?!

Przypomnę tylko, że jest to nagranie z kwietnia 2011 roku!
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez tk28 » 08 Wrz 2014, 13:12

Tak prawdę mówiąc to nie ten skwer był placem Piłsudskiego przed wojną więc to przywrócenie nazwy to nie tak do końca ta lokalizacja. Placem Piłsudskiego był nazwany mały rynek, obecnie skwer, na którym jest szalet miejski i przestanek autobusowy:

uiutuytdry.jpg
uiutuytdry.jpg (163.85 KiB) Obejrzany 7355 razy

Nazwa ta nadal ma szansę być przywrócona bo ten skwer jak dotąd nie otrzymał żadnej nazwy czy patrona.

Co do samej solidarności to tak naprawdę nie ma co czcić, widać gołym okiem do czego doprowadzili Polskę po '89 roku. 25 lat tej "wolności" wystarczy żeby mieć wyrobione zdanie i nie obchodzi mnie to czy ktoś się z tym zgadza czy nie.
"Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie" - Lord John Dalberg-Acton, 1887
tk28
Dobroczyńca
Dobroczyńca
 
Posty: 1749
Rejestracja: 10 Lis 2010, 15:06
Miejscowość: NDM
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez prezydent Francji » 09 Wrz 2014, 10:35

A co do Piłsudskiego, to mamy co czcić?

Piłsudski uciekł z Warszawy 12.08.1920 r. Złożył rezygnację z funkcji Naczelnego Wodza, która nie została przyjęta. Nie wierzył w zwycięstwo. Był tak załamany, że w najważniejszych dniach wojny Naczelnego Wodza po prostu nie było. Wszystkie rozkazy podpisywał gen. Rozwadowski - szef sztabu. W każdej normalnej wojnie jest osoba dowodząca i osoba przygotowująca plany. W tym przypadku wszystkie obowiązki spadły na szefa sztabu. Bitwa o Warszawę rozegrała się między 13 a 15.08.1920. W tym samym czasie gen. Sikorski osiąga sukcesy nad Wkrą. Słynna kontrofensywa znad Wieprza była spóźniona. Rozpoczęła się 16.08.1920, kiedy pod Warszawą już zatrzymano ofensywę Armii Czerwonej i zaczęto odzyskiwać utracone tereny. Kto był autorem zwycięstwa? Naczelny Wódz?

Wystarczyło 6 lat, aby Piłsudski przejął władzę w Polsce i skazał na zapomnienie gen. Rozwadowskiego i gen. Sikorskiego. Gen. Sikorski jest zasłużony dla naszych okolic za rok 1920, ale ma swoją ulicę tylko dzięki temu, że był Naczelnym Wodzem w II wojnie światowej i pamięć o nim pozostała. Nazwy ulic "Piłsudskiego" nadały rządy sanacyjne, następców Piłsudskiego.

Jeszcze w czasach carskich Piłsudski napadł na pociąg w Bezdanach, żeby spłacić długi swojej organizacji. Obecnie kogoś takiego można porównać chyba do somalijskiego pirata. Kwestią sporną nadal pozostaje to, czy Piłsudski nie był niemieckim agentem. Najpierw w konspiracji w walce z Rosją, potem jawnie jako komendant, a na końcu wysłany w 1918, aby zatrzymać dla Niemców Kraj Nadwiślański (tu się Niemcy przeliczyli).

Myślę, że temat "Czego nie wiedzą nowodworzanie?" jest jak najbardziej adekwatny. Jakby wiedzieli, to by nie chcieli nadawać takich nazw.

Mamy już most Piłsudskiego, rondo Piłsudskiego, niedługo będzie pomnik Piłsudskiego, a teraz jeszcze skwer?

A może warto pomyśleć o upamiętnieniu gen. Rozwadowskiego? Albo nadać skwerowi nazwę "Bitwy Warszawskiej 1920 r." lub "5 Armii gen. Sikorskiego"?
prezydent Francji
Użytkownik
Użytkownik
 
Posty: 27
Rejestracja: 09 Wrz 2011, 19:21

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez KaloNDM » 09 Wrz 2014, 15:13

prezydent Francji napisał(a):Myślę, że temat "Czego nie wiedzą nowodworzanie?" jest jak najbardziej adekwatny. Jakby wiedzieli, to by nie chcieli nadawać takich nazw.

Czyli według Ciebie lepiej, żeby społeczeństwo było rolowane i nie brało udziału w przywracaniu historii miasta?
I chyba źle zrozumiałeś wątek ponieważ chodzi mi o fakt mieszania się w sprawy lokalne polityków z "górnej półki" i ukrywanie tego,
co powinni wiedzieć mieszkańcy, a nie tego, że jestem zwolennikiem skweru Piłsudskiego.

prezydent Francji napisał(a):A może warto pomyśleć o upamiętnieniu gen. Rozwadowskiego? Albo nadać skwerowi nazwę "Bitwy Warszawskiej 1920 r." lub "5 Armii gen. Sikorskiego?

Oczywiście, że warto pomyśleć, tylko po co, jak wychodzisz z założenia, że mieszkańcy mają przymykać oko na fałszowanie historii
oraz nie mieć wpływu na to, co lokalni kacykowie chcą upamiętniać.
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez prezydent Francji » 10 Wrz 2014, 20:40

KaloNDM napisał(a):Czyli według Ciebie lepiej, żeby społeczeństwo było rolowane i nie brało udziału w przywracaniu historii miasta?
I chyba źle zrozumiałeś wątek ponieważ chodzi mi o fakt mieszania się w sprawy lokalne polityków z "górnej półki" i ukrywanie tego,
co powinni wiedzieć mieszkańcy, a nie tego, że jestem zwolennikiem skweru Piłsudskiego.


Mój post dotyczył tylko nadawania historycznych nazw, bez znajomości faktów i chorego namnażania się tych samych patronów. Chcąc nadać imię Piłsudskiego, powinno się przeczytać jego biografię, a nie argumentować „Bo to nazwa historyczna”. Idąc tym tokiem myślenia, może zmieńmy nazwę naszego miasta na Neuhof? Też historyczna i w dodatku krótka.

KaloNDM napisał(a):Oczywiście, że warto pomyśleć, tylko po co, jak wychodzisz z założenia, że mieszkańcy mają przymykać oko na fałszowanie historii
oraz nie mieć wpływu na to, co lokalni kacykowie chcą upamiętniać.


Chyba źle mnie zrozumiałeś. Jestem za tym, żeby uczyć się historii i czcić prawdziwych bohaterów, którzy na to zasłużyli. Jak najbardziej popieram inicjatywy, o których wspomniałeś w pierwszym poście, takie jak np. tablice informacyjne.

Podstawowym pytaniem jest: Po co to wszystko upamiętniamy? Myślę, że oprócz pamięci wśród zwykłych obywateli miasta chodzi przede wszystkim o młodych.

Zakładając, że nadajemy nazwę skwerowi „Skwer Józefa Piłsudskiego” – dzieciak, który będzie przy nim mieszkał, pomyśli, że to musiał być jakiś wielki człowiek. Zapewne bohater, skoro nadali taką nazwę. Nie będzie wiedział, że ta nazwa jest tylko przez mit Piłsudskiego oraz „bo to historyczna nazwa”.

Druga sytuacja: robimy tablice upamiętniające zbrodnie hitlerowskie – dzieciak widząc taką tablicę pomyśli „Tylu ludzi tu zginęło. To było straszne. Oby nigdy się to nie powtórzyło”.

Pomyślmy najpierw, kogo upamiętnić. Może zamiast pomnika Piłsudskiego lepiej postawić pomnik kogoś związanego z naszym miastem, mającego dla niego zasługi. Upamiętniajmy ludzi, którzy mogliby być wzorem dla młodych.
prezydent Francji
Użytkownik
Użytkownik
 
Posty: 27
Rejestracja: 09 Wrz 2011, 19:21

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez disturbia » 11 Wrz 2014, 09:06

Równie dobrze można by się spierać, czy Solidarność to taka firma z zasadami, żeby od razu nadawać jej miano każdemu trawnikowi w kraju? Zgadzam się, że na własnym podwórku mamy wystarczająco bohaterów, których warto wyciągnąć z mroków niepamięci. Tylko nie chodzi o to, czy ulica nazywa się Piłsudskiego, czy jeszcze inaczej, ale w jaki sposób do tego doprowadzono i jak funkcjonuje Urząd Miasta i organizacje mu podległe.
Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, zdrajców, złodziei i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami.
Awatar użytkownika
disturbia
Moderator globalny
Moderator globalny
 
Posty: 1951
Rejestracja: 04 Lut 2011, 15:15
Płeć: kobieta

Re: W kuluarach Urzędu Miasta - Czego nie wiedzą nowodworzanie?

Postprzez KaloNDM » 13 Wrz 2014, 20:48

disturbia napisał(a): Tylko nie chodzi o to, czy ulica nazywa się Piłsudskiego, czy jeszcze inaczej, ale w jaki sposób do tego doprowadzono i jak funkcjonuje Urząd Miasta i organizacje mu podległe.

Strzał w dziesiątkę Disturbio :D O to właśnie mi chodziło :D

prezydent Francji napisał(a):Chyba źle mnie zrozumiałeś. Jestem za tym, żeby uczyć się historii i czcić prawdziwych bohaterów, którzy na to zasłużyli. Jak najbardziej popieram inicjatywy, o których wspomniałeś w pierwszym poście, takie jak np. tablice informacyjne.

Prezydencie Francji...
Odpowiedz mi na jedno pytanie... Czy trailer filmu obejrzałeś? :P

prezydent Francji napisał(a):Pomyślmy najpierw, kogo upamiętnić. Może zamiast pomnika Piłsudskiego lepiej postawić pomnik kogoś związanego z naszym miastem, mającego dla niego zasługi. Upamiętniajmy ludzi, którzy mogliby być wzorem dla młodych.

Widzisz... jakbyś obejrzał, to wiedziałbyś po co zrobiłem ten krótki filmik i o co mi chodziło.
Jak chcesz myśleć kogo upamiętnić, czy ewentualnie podać swój pomysł pod konsultację społeczną, skoro i tak nie przebijesz betonu Kowalskiego.
Może zacznijmy merytoryczną dyskusję na ten temat?
Tzn. jak mieszkańcy mogą wpłynąć na historię miasta z 640-sto letnim stażem...
Jakieś pomysły? Może publiczna debata historyczna?

A jeżeli chodzi o fałszowanie historii, to już niedługo wrzucę kolejny filmik... wtedy może mnie zrozumiesz :P
Będzie między innymi o medaliku polskiego żołnierza wyznania mojżeszowego, który zginął w Kampanii Wrześniowej,
Kto sprzedał ten medalik?
Jakim cudem znalazł się w Muzeum Kampanii Wrześniowej?
Kto dorobił do medalika historię?
Oraz o tym jak na siłę przyprowadza się wycieczki z Izraela i innych państw, by ten medalik pokazać, który notabene gdzieś się zapodział. :P
You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes. http://pl-pl.facebook.com/KaloNDM1972/
Awatar użytkownika
KaloNDM
Moderator historii
Moderator historii
 
Posty: 1387
Rejestracja: 29 Lip 2011, 07:55
Miejscowość: Nowy Dwór Mazowiecki
Płeć: mężczyzna

Następna

Wróć do Nasze miasto

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] oraz 39 gości