Zdeptana Pamięć o Powstańcach Styczniowych w Twierdzy Modlin

[KaloNDM]

Mam tylko nadzieję, że tym żałosnym namiastkom ludzi, którzy śmią nazywać się mieszkańcami miasta Nowy Dwór Mazowiecki,
w przyszłości też ktoś zdewastuje ich rodzinne groby.
Może i dziwne „życzenie” ale nie da się opisać słowami tego, co strzeliło do ich pustych i bezmózgich głów.
Uwaga!
Jeżeli nie macie zamiaru obejrzeć filmu do końca, to nie oglądajcie go w ogóle.

Cytat z opisu filmu:
„…11.04.2014 roku, w Twierdzy Modlin, nieznani sprawcy dokonali zniszczenia krzyża upamiętniającego Powstańców Styczniowych 1863 roku.
Zdeptano i zhańbiono pamięć o tych, którzy oddali swoje życie za niepodległą Polskę.
Przypominam, że to dzięki inicjatywie społecznej przywrócono pamięć o straconych i więzionych w Twierdzy Modlin Powstańcach Styczniowych.
Uroczystość poświęcenia kapliczki i krzyża miała miejsce w dniu 14.08.2013 o godz. 19:00…”

[tk28]

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…" - Kanclerz Jan Sariusz Zamoyski (1600r.)

[disturbia]

Bo to taki nowoczesny trend panujący wśród dzisiejszej młodzieży-mieć na wszystko wyjebane.

[mich8]

Coś okropnego co się stało.
Pamiętajcie, że tą dzisiejszą młodzież, ktoś musiał wychować, ktoś dał jej przykład, ktoś pokazał drogę. To, że młodzi się dziś często gubią, to również wina dorosłych...

[tk28]

Inna sprawa to po co te krzyże Przecież nie każdy powstaniec był wierzący, skąd wiadomo, że oni by tych krzyży chcieli. W Polsce za bardzo wszędzie są wciskane krzyże i zakłada się, że wszyscy są wierzący. Na każdym kroku narzucana jest tylko jedyna słuszna wiara, czy to w publicznej telewizji (opłacanej przez wierzących i niewierzących) czy w przestrzeni publicznej. Dlaczego to zawsze musi być krzyż Później wychodzą takie cyrki jak na Krakowskim Przedmieściu, których światkiem był właśnie krzyż narażony na takie ekscesy przez nieodpowiedzialnych ludzi, którzy go tam postawili. Bardzo szybko wtedy wyszło, że nie każdy się identyfikuje z krzyżem i dało to do myślenia jak wielu ludzi było temu przeciwnych. Ja nie mam nic przeciwko wierze ale jestem przeciwny narzucania jej w dosłownie każdej dziedzinie życia. Niestety tak będzie dopóki w Polsce będzie rządził kościół katolicki.

Postawić wielki głaz z wygrawerowanymi napisami i nikt go nie ruszy. Będzie neutralny jeżeli chodzi o jakąkolwiek wiarę czy niewiarę. Przed sprejowcami też można zabezpieczyć specjalnym środkiem. Teren twierdzy nie jest jeszcze na tyle zagospodarowany żeby mieć nad wszystkim kontrolę. Może lepiej poczekać na lepsze czasy dla twierdzy niż wyrzucać kolejne pieniądze w błoto.

Ja wiem dlaczego takie rzeczy się dzieją na terenie twierdzy i dlaczego sprawcami są zazwyczaj mieszkańcy tego osiedla ale nie będę o tym pisał żeby nikogo nie urazić bo oczywiście nie każdego to się tyczy.

[KaloNDM]

tk28... Obejrzyj film od początku do końca, a będziesz znał odpowiedź

[tk28]

Oczywiście, że obejrzałem ale nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie dlaczego w Polsce zawsze musi to być krzyż. Krzyż to symbol religijny i nie istnieją żadne jego podziały na jakieś tam żołnierskie czy jeszcze inne, mnie się jednoznacznie kojarzy i nie tylko mnie. Symbol religijny zawsze będzie powodował reakcje pozytywne i negatywne dlatego też uważam, że uświęcenie pamięci i zaznaczenie takich miejsc powinno być w sposób neutralny żeby nie wzbudzać żadnych emocji poza patriotycznymi. Nie można łączyć patriotyzmu z religią ponieważ daje się wtedy społeczeństwu do zrozumienia, że jeśli jesteś wierzący to jesteś patriotą i odwrotnie. Dopóki tak będzie to będą w Polsce podziały bo ludzie mają dość dzielenia ich na katolików i na tych złych a w Polsce jest to bardzo wyraźne. Nie mam nic więcej do dodania.

[disturbia]

Każdy tu wie jaki jest mój stosunek do kk,niemniej nie popieram niszczenia symboli religijnych jakichkolwiek.Idąc dalej takim tropem rozumowania dajmy przyzwolenie na palenie kościołów,synagog czy innych świątyń.Skądś chyba już to znamy i wiemy do czego prowadzi.Nie nadawajmy ideologii do aktu wandalizmu,wyrządzonego przez jakiegoś półmózga w oparach gorzały.Mnie boli to,że ktoś zbezcześcił miejsce męczeńskiej śmierci ludzi,którzy oddali życie,żeby takie dno mogło teraz swobodnie oddychać.I nie zapominajmy o tym,bo widzę,że cały sens tego wszystkiego powoli zostaje sprowadzony do tego,że ktoś przyszedł i wbił sobie krzyżyk w ziemię.A ofiara powstańców schodzi na dalszy plan.

[kosma56]

Witam, jako jeden z tych którzy przyczynili się do postawienia tego krzyża chciałbym się odnieść do całej sprawy. Otóż naszym generalnym założeniem było aby w Twierdzy przywrócić pamięc o 1863 roku, a jednocześnie uratować od niechybnej zagłady kapliczkę w koronie utrackiej. Chyba się nam to udało. Ale aby uzupełnić lokalny krajobraz pamięci, postanowiliśmy zorganizować szlak pamięci, zaznaczając ważne miejsca. My też wolelibyśmy zamiast krzyża olbrzymi głaz z napisem- podobno do lat 50-tych tak było. Tylko wybraliśmy opcję na którą było nas stać, sam transport głazu, jego umieszczenie, wykucie liter to olbrzymie koszty. A przecież sponsor wyłożył na te nasze skromne działania ok. 6-ciu tyś. złotych. Chcieliśmy zapoczątkować akcję która przyczyniła by się do dalszego rozwijania tego wątku, jednocześnie sprzątnęliśmy najbardziej zaśmiecony kawałek MOdlina, udrożniliśmy dotychczas zamurowane, dwie urocze poterny. A jak nam pomagano to niech świadczy otym fakt iż po odkuciu pierwszej, długi czas nie było tam schodów ułatwiających zejście, naprawdę groziło to wypadkiem- nikt nawet nie kiwnął palcem, a przychodzi tam bardzo dużo ludzi- musiał znowu pomagać ten sam sponsor. Zwróccie Państwo uwagę na fakt iż na naszym cmentarzu fortecznym są mogiły ss-manów, którzy przecież nie wierzyli, a śa tam krzyze, i daj Boże nikomu do głowy nie przjdzie ich niszczyć. Powstanie od samego początku wzbudzało wiele kontrowersji- ale żeby aż tak? Mieliśmy wiele pomysłów, aby trochę ożywić i uratować chociaż kilka oryginalnych miejsc. No bo przecież śmieszne lwy czy palmy rodem z Miami to już nie jest klimat Modlina. Mnie osobiście przeszła już wszelka ochota na robienie czegokolwiek dla tzw. "dobra społecznego"- ja zmadrzałem.

[tk28]

Zwróccie Państwo uwagę na fakt iż na naszym cmentarzu fortecznym są mogiły ss-manów, którzy przecież nie wierzyli, a śa tam krzyze, i daj Boże nikomu do głowy nie przjdzie ich niszczyć.

Bo to jest właśnie Polska, zawsze musi być ten krzyż i naznaczenie wszystkiego wiarą katolicką. Po katastrofie pod Smoleńskiem wiele ofiar z sektora lewicowego a nawet wojujących ateistów pochowano w obrządku katolickim wbrew ich przekonaniom (np. Szmajdziński, Jaruga-Nowacka, Szymanek-Deresz i inni). Decyzje zapewne pojęły rodziny nie szanując jednocześnie poglądów zmarłych bliskich. Oczywiście nie mogło być inaczej bo jak to by wyglądało np. w TV gdyby nie było tam księdza z kropidłem. W Polsce jest to po prostu nie do przyjęcia i jest źle postrzegane społecznie, dlatego też wszędzie są te krzyże czy słusznie czy nie. Jestem za podtrzymywaniem pamięci o bohaterach ale niech ta pamięć nie będzie dodatkowo naznaczana jedyną słuszną wiarą w Polsce bo wtedy powstają podziały, nieporozumienia i kontrowersje. Tak jak już pisałem jest to wina kościoła katolickiego, który rządzi Polską. Niestety ale prawda jest taka, że wiara katolicka dzieli a nie łączy i widać to bardzo wyraźnie od wielu lat. Nie dziwmy się więc, że ludzie mają tego wszystkiego dość. Łatwo zauważyć, że krzyż został celowo rozbity a tablica upamiętniająca ofiary nie.

[melchizedek]

Nastąpiło przewartościowanie wszystkiego, kiedyś główną i bardzo ważną rolę odgrywały 3 wartości: Bóg, Honor, Ojczyzna, a teraz?
Sorry Polsko i "po kanałach z karabinem nie biegałabym, nie oddałabym ci polsko ani jednej kropli krwi" i prawdopodobnie takim podejściem kierowały się osoby, które zniszczyły coś, co powstało ku pamięci powstańców styczniowych.

[disturbia]

@Kosma56 rzeczywiście po czymś takim może się odechcieć wszystkiego,bo nie tylko zbrukano miejsce okupione krwią Polaków,ale też zniszczono ciężką pracę osób,które poświęciły na to swój wolny czas.Dając tym samym do zrozumienia,że ich wysiłek zupełnie dla kogoś nie miał znaczenia.Niestety,wszystkich się nie zadowoli,zawsze znajdą się jacyś malkontenci.Sądzę,źe ludzi,którzy doceniają Wasze zaangażowanie w przywracanie pamięci o historii tego miasta i jego bohaterach,jednak jest więcej niż kilku niezadowolonych A wy malkontenci jak potraficie lepiej,to trzeba było zrobić.

[tk28]

@ melchizedek - Na początku był "Honor i Ojczyzna" a później wtrącił się kościół katolicki jak i w niemal wszystkich dziedzinach życia w Polsce i podzielił naród na wierzących i tych złych, gorszych.

Ja nie bronię i nie próbuję usprawiedliwiać sprawców a nawet życzę im aby im ręce i nogi powykręcało ale to jest wina tego krzyża. Jest to kolejny dowód na to, że pomniki i miejsca pamięci powinny mieć charakter NEUTRALNY. Świat w tym Polska idzie do przodu i nie dziwmy się, że coraz mniej ludzi leży krzyżem pod figurą. Postępki kościoła katolickiego sprawiły dewaluację tej instytucji także i w Polsce.

@ disturbia - Nikt nie będzie palił kościołów ale przyjdzie czas także w Polsce, że przestaną być domem Bożym i znalezione zostanie dla nich inne zastosowanie tak jak dzieje się to w wielu krajach Europy, które powiedziały pazernemu kościołowi katolickiemu dość.

[żyła]

Na filmie widać, że tablica jest zniszczona przecież- trzeba było połamać żeby uznać ją za zdewastowaną na równi z krzyżem?

Za to co te bydło zrobiło, to łamanie się należy ale krzyża w kręgosłupie.

[disturbia]

@Tk28 Ależ ja się wcale nie dziwię i bardzo możliwe,że dojdzie do tego też w Polsce. Krzyż nie jest jakimś symbolem kościoła,czy to rzymskokatolickiego,czy jakiegokolwiek innego,ale wiary chrześcijańskiej ogólnie.I jak wiele innych symboli został zapożyczony.I można sobie dywagować do śmierci,czy wśród powstańców byli wierzący,czy nie,ale skoro ostała się kapliczka,w której się modlono przed egzekucją,to chyba jednak o czymś świadczy.I nie wydaje mi się,żeby ktoś akurat zniszczył ten krzyż z jakiejś nienawiści do tego symbolu.Po prostu został zrzucony i się zwyczajnie rozbił.Generalnie takie było zamierzenie,żeby nikt się więcej nie odważył urządzać tam popijaw ani traktować jako darmowe wysypisko śmieci,bo to tak jakby urządzić sobie bibę na cudzym grobie.Tym bardziej mnie to dziwi,że mieszkańcy Twierdzy(na pewno nie wszyscy) mieli świadomość co to za miejsce,skoro znaleźli się świadkowie.Czy życie na codzień obok duchów przeszłości do tego stopnia niektórym spowszedniało,że nie potrafią uszanować cudzego miejsca spoczynku?