Strona 1 z 3

Restauracja Versal

PostWysłany: 20 Cze 2013, 10:10
przez Chelsea
Deweloperzy faktycznie zmieniają oblicze miasta ...
W opisywanej rezydencji otwarto Versal Restaurant.
W ulotce, którą dostałam chwalą się najdłuższym barem w tej części Europy. Do każdego dania kieliszek alkoholu gratis.
Sporo kuszących dań. Był już ktoś ?

Re: Jak deweloperzy zmieniają oblicze NDM ?

PostWysłany: 20 Cze 2013, 11:38
przez rather
Nikt nie był, bo nikt nie wie... Mają jakąś stronę? Ta promocja z gorzałą jest bardzo kusząca - paluszki to też "danie"? :lol: :lol: :lol: Na takich promocjach lokalni restauratorzy potrafią się nieźle wyłożyć. Podobno w Borodino kiedyś były Andrzejki z open barem. Andrzeje w ramach promocji wchodzili gratis, co skończyło się przybyciem kilku Andrzejów z czerwonymi nosami, którzy zwietrzyli okazję do nawalenia się za frajer :D

Re: Jak deweloperzy zmieniają oblicze NDM ?

PostWysłany: 20 Cze 2013, 12:41
przez Yogi
rather napisał(a):Nikt nie był, bo nikt nie wie... Mają jakąś stronę? Ta promocja z gorzałą jest bardzo kusząca - paluszki to też "danie"? :lol: :lol: :lol: Na takich promocjach lokalni restauratorzy potrafią się nieźle wyłożyć. Podobno w Borodino kiedyś były Andrzejki z open barem. Andrzeje w ramach promocji wchodzili gratis, co skończyło się przybyciem kilku Andrzejów z czerwonymi nosami, którzy zwietrzyli okazję do nawalenia się za frajer :D

Widzę rather,że zostałeś"przywiedziony na pokuszenie" ! :lol: I co niby takiego jest w tej knajpie?? :?: To,że nowo otwarta,czy też może to,że do każdego ochłapa dają setę gratis? To jest typowa alkoholowa mentalność- nachlać się, i jeśli można -to za darmo ,jak wynika z propozycji knajpy.A jeśli ją przełożyć "z polskiego na nasze",to brzmi ona mniej więcej tak:"Płacisz tylko za zagrychę- popitka gratis!" :lol: Miłej Zabawy! :mrgreen:

Re: Jak deweloperzy zmieniają oblicze NDM ?

PostWysłany: 20 Cze 2013, 13:02
przez rather
Akurat tak się składa, że nie zaliczam się do grona konsumentów spraw wódecznych, więc oferta raczej nie jest adresowana do mnie. Ale z punktu widzenia tzw. statystycznego obywatela, jak piszesz "wóda w cenie zagrychy", jest rzeczywiście mocno kusząca...

Re: Jak deweloperzy zmieniają oblicze NDM ?

PostWysłany: 20 Cze 2013, 13:32
przez ukasz
Chelsea napisał(a):Deweloperzy faktycznie zmieniają oblicze miasta ...
W opisywanej rezydencji otwarto Versal Restaurant.
W ulotce, którą dostałam chwalą się najdłuższym barem w tej części Europy. Do każdego dania kieliszek alkoholu gratis.
Sporo kuszących dań. Był już ktoś ?

Może to otworzyli, w którymś niesprzedanym lokalu na piętrze?? Jak przechodziłem tamtędy w zeszłym tygodniu to na 100% nie było tam żadnej restauracji (ani niczego, co mogłoby wskazywać na jej otwarcie). Kojarzę jakiś salon kosmetyczny, prawnika (chyba) i biuro podróży (z ofertami wyjazdu na Sylwester 2012/13 :D )

Re: Jak deweloperzy zmieniają oblicze NDM ?

PostWysłany: 20 Cze 2013, 14:53
przez Chelsea
Otworzyli, otworzyli ... po prawej stronie, z boku, w głębi - tuż pod balkonami mieszkańców sąsiedniego bloku.
Stoją na zewnątrz dwa ogromne parasole, ławy.
Również należę do osób, których nie zwabi się darmowym kieliszkiem alkoholu, ale stwierdzam, że nadal w naszym mieście brakuje dobrej knajpy gdzie można pójść z rodziną na np. niedzielny obiad.

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 23 Cze 2013, 20:36
przez rather
Dziś byłem, ale konsumowałem tylko napoje i cygaro, więc nie podzielę się opinią nt. jedzenia. Czynne jest codziennie od 12.00 do 22.00. Ceny znośne, atmosfera przyjemna, a dzięki ogródkowi z kilkudzisięcioma miejscami jest spory ruch. Dla zainteresowanych - kieliszek alkoholu jest gratis do dania głównego (więc raczej nie ma co liczyć na frytki i gratisową lufę). Ciekawie brzmi inna promocja: płaci się za kawę, a kolejne są gratis (?). Nie wiem co to dokładnie oznacza, a niestety nie dopytałem. Na plus należy zaliczyć, że to pierwsza po tej stronie Narwi restauracja "nie-pizzeria", obsługują sympatyczni kelnerzy, więc raczej nie będzie to miejsce do obalania browarów, chociaż kuszą litrem piwa za 9zł. Całość bardzo estetyczna i robiąca pozytywne wrażenie.

Do poprawy: komary, brak oświetlenia na zewnątrz oraz łazienki. Te ostatnie są bardzo estetyczne i ładnie zaprojektowane, ale mają dwa felery. W męskiej bardzo głośno huczy wentylacja (rezonują przewody co powoduje emisję bardzo nieprzyjemnego dźwięku o niskiej częstotliwości). Po drugie czujki ruchu w kabinach powodują wyłączanie światła po około 5s, w wyniku czego panowie korzystają z armatury po omacku. Można pomachać rękami i światło się zapala, ale chyba lepiej wydłużyć opóźnienie do 20-30s.

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 23 Cze 2013, 21:00
przez Yogi
Noo,jak kolega rather "wizytuje"jakiś lokal ,to koniecznie musi wejść w każdy kąt.Widzę kolego,że uległeś pokusie odwiedzenia nowej knajpy.Widać,że droga,skoro pozwoliłeś sobie jedynie na napoje i cygaro.Bardzo ci współczuję,że musiałeś odlewać się po ciemku.Te czujki mogą być celowo tak zaprogramowane,żeby nie grzać za długo miejsca w kiblu.

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 23 Cze 2013, 21:09
przez disturbia
Może najpierw trzeba walnąć setę na odwagę,żeby to jadło chciało przejść przez gardło ;)

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 23 Cze 2013, 21:18
przez rather
Osoby z którymi byłem konsumowały i chwaliły, więc chyba seta nie jest konieczna. Ja do knajpy zawsze zabieram swoje kanapki - żeby było taniej, przynoszę też swoje napoje, ale coś jednak zamawiam, bo potrzebna mi jest szklanka, żeby było w co przelać własne zaopatrzenie...

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 23 Cze 2013, 21:42
przez Chelsea
rather napisał(a):(...) ale coś jednak zamawiam, bo potrzebna mi jest szklanka

Z tą szklanką to różnie bywa :) Wczoraj na naszym miejskim pikniku również odwiedziłam piwny ogródek. Nie jestem fanką piwa prosto z beczki, zamarzył mi się pewien napój z puszki. Normalnym zwyczajem poprosiłam panią sprzedającą o plastikowy kubeczek. Pani oświadczyła, że kubków plastikowych nie ma. Poirytowana stwierdziłam, że jestem gotowa kupić większy kubek 0,4 l - ten dla piwa z beczki. Pani sprzedająca oświadczyła, że owszem może mi sprzedać kubeczek ale w cenie kubka z piwem (5 zł).
Po dłuższej wymianie zdań, cała sprawa zakończyła się pomyślnie, bo pani sprzedającej przypomniało się, że ma jeszcze słomki :D

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 25 Cze 2013, 20:46
przez rather
A tymczasem Restauracja Versal reklamuje się za pomocą dziwnego billboardu z napisem "Versal RestauraNcja" :lol:

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 26 Cze 2013, 08:15
przez spaner
Ale że okolicznym mieszkańcom to nie przeszkadza , strasznie blisko do bloków , no i do kościoła - pewnie co łaska była spora :)

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 26 Cze 2013, 14:46
przez Heimat
rather napisał(a):A tymczasem Restauracja Versal reklamuje się za pomocą dziwnego billboardu z napisem "Versal RestauraNcja" :lol:

:) Obcobrzmiący wyraz restaurant zastąpiono bardziej swojskim restaurancja. Cóż w tym niezwykłego? ;) :) ;)
Proponuję na billboardzie umieścić hasło:
ELEGANCJA-FRANCJA = VERSAL RESTAURANCJA :D

Re: Restauracja Versal

PostWysłany: 26 Cze 2013, 15:53
przez ukasz
Heimat napisał(a):ELEGANCJA-FRANCJA = VERSAL RESTAURANCJA :D

hahaha :lol: :lol:

A nawiasem mówiąc to widzę, że osiedle coraz bardziej "rozreklamowane". Chyba już nie ma nawet odcinka ul. Wojska Polskiego bez jakiegoś banneru?? Na prawo Banaszek, na lewo "Versalka", wcześniej MarcPol i "Bidronka", kilka bud ustawionych przodem do bloków, a tyłem do ulicy z pięknymi bannerami... Pięknieje nam miasto.