Chcialbym wrzucic troche żółci odnosnie tutejszego szpitala.
Tytul postu nieodpowiada temu co opisuje bo ten czeski byl b. dobry.
Ponad tydzien temu wyladowalismy z niespelna polrocznym maluchem na sorze, dziecko wymiotowalo i mialo biegunke. Przez 40 minut nikt sie nami nie zainteresowal. Mala szybko sie odwodnila co raczej nie jest korzystne dla takiego malucha. Zbluzgalem wzialem dziecko i pojechalem do Dziekanowa na szczescie... (Przez te 40 minut nikt nawet nie rozpoczal procedury)' Pare miesiecy temu mialem podobna sytuacje na tutejszymm sor, tez nas olali i kazali sobie jechac do Bielanskiego. Najlepsze bylo to ze od obu wrednych bab smierdzialo tytoniem jak w palarni. Pytam sie po co istnieje w tym miescie ta trupiarnia gdzie wszyscy maja wszystkow d....