Nowy Dwór Mazowiecki - Forum

Po raz kolejny AMW wystawia na sprzedaż budynek po dawnych koszarach wosjkowych wraz z przyległościami http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokKrajTxt. Pewnie za chwilę znów posypią się informacje o forsiastych arabskich inwestorach czy innych szaleńcach chcących utopić w naszymi mieście tym razem 28 milionów złotych. O wynik przetargu jak zawsze jestem spokojny...

Rather, ubiegłeś mnie... znowu

Nie wiem, czy czytasz czasami komentarze pod artykułami? Mi szczególnie jeden się podoba:

"Problemem jest bardziej sprzedający niż sprzedaż. Po prostu swoją oferty nie adresuje do tych, dla których dzisiaj 28 milionów to nie jest żaden wydatek. Ta oferta nie była reklamowana w tych gdzie powinna być światowych mediach. I dlatego nie ma chętnych: najzwyczajniej albo nie chce, albo nie potrafi skutecznie dotrzeć do tych, dla których kupno twierdzy Modlin będzie, bo przy obecnych warunkach inwestycyjnych nie może być inaczej, świetnym interesem. Może czeka na "swojego" klienta z którym uzgodnił już wstępną cenę na przykład 10 milionów."

Hmm.. Obstawiam Banaszka

Nie wydaje mi się, żeby AMW bawiło się w ustawianie przetargów na nieruchomości, szczególnie tak mało atrakcyjne. Sprzedaż budynków w Twierdzy jest raczej wynikiem nieudolności agencji niż złej woli. Wystarczy zresztą rozejrzeć się po okolicy, żeby zobaczyć w jaki sposób sprzedawane są niektóre nieruchomości - to woła o pomstę do nieba.

Na przykład wieszanie na budynku informacji o sprzedaży w taki sposób jak w Twierdzy lub na Dębince, gdzie banner wisi za jakimiś krzaczorami, nie ma kompletnie żadnego sensu i nie wiem co agencja chce w ten sposób osiągnąć. Dziwne że nikt tego nie kontroluje.

A co do budynków w Twierdzy to pewnie za jakieś 5-10 lat zostaną przekazane gminie za symboliczną złotówkę. I wtedy miasto sprzeda je lokalnym biznesmenom w kawałkach po kilkaset tysięcy. A biznesmeni zrobią w swoich kawałkach hostele i parkingi

Zdaje się, że AMW zaczyna mieć ciśnienie na sprzedaż, bo zlecili nawet opracowanie wizualizacji zagospodarowania. Baseny i te sprawy

Chyba ich pogięło, niech oni lepiej nic nie wymyślają bo z tego co widać to zamierzają zezwolić na wyburzenie zabytkowych budynków żeby tylko sprzedać. W jednym z budynków mieścił się Korpus Kadetów Link:



Te budynki przetrwały dwie wojny, ciekawe czy przetrwają dzisiejsze czasy, w których liczy się tylko zysk Zawsze mnie zastanawiało dlaczego AMW przejęła na własność wszystko co należało do państwa i rządzi się jak swoim własnym

Mam nadzieję, że nie wykorzystali mojego modelu koszar 3D z google earth

tk28 napisał(a):Chyba ich pogięło, niech oni lepiej nic nie wymyślają bo z tego co widać to zamierzają zezwolić na wyburzenie zabytkowych budynków żeby tylko sprzedać. W jednym z budynków mieścił się Korpus Kadetów
Te budynki przetrwały dwie wojny, ciekawe czy przetrwają dzisiejsze czasy, w których liczy się tylko zysk Zawsze mnie zastanawiało dlaczego AMW przejęła na własność wszystko co należało do państwa i rządzi się jak swoim własnym

Jestem takiego samego zdania, co tk28.
Jak widać, w naszym mieście liczy się tylko HAJS... w dupie z historią. Dlaczego z modlińskiej twierdzy nie można zrobić takiej atrakcji turystycznej jak w Giżycku? ( Twierdza Boyen )
Historia naszego miasta, powinna być wizytówką dla turystów z całego świata i ten potencjał powinien zostać już dawno wykorzystany przez naszych samorządowców.

Zobaczcie jak o swoją historię dba między innymi Francja.
http://chomikuj.pl/KaloNDM/Dokumenty

Z Twierdzą Modlin zasadniczy problem jest taki, że to bardziej historia rosyjska niż polska. Obiekt powstał między innymi jako narzędzie do kontroli i utrzymywania wpływu w tej części dawnego imperium i przez blisko 100 lat taką funkcję sprawował. Trudno go będzie "sprzedać" jako element historii polskiej, bo takim elementem nigdy nie był...

rather napisał(a):Trudno go będzie "sprzedać" jako element historii polskiej, bo takim elementem nigdy nie był...

Rather, przestań...
Chodzi mi o Twierdzę Modlin, a nie Kрепость Hовогеоргиевск.
Modlińska Twierdza jest elementem historii polskiej od 1918 roku.
Pierwszy Port Marynarki Wojennej, Szkoła Podchorążych Broni Pancernych, Centrum Wyszkolenia Saperów, Kampania Wrześniowa...
Co do tego chyba nie masz żadnych wątpliwości?

Poza tym twierdza została zbudowana na terenie Polski, tyle że pod zaborem rosyjskim i napisałem, że historia naszego miasta powinna byc wizytówką dla turystów.

Wrzucam link do oryginalnej prezentacji Linii Maginota - kliknąć "File download!" :
http://www.imagenetz.de/f3d4a6798/Magin ... e.pps.html

@rather, Twierdza była, jest i będzie elementem polskiej historii, bez względu na to, kto i kiedy przyczynił się do jej rozbudowy. To, co piszesz jest manipulacją historycznymi faktami. Czy to ma byc "polowanie na czarownice"?

Wątpliwości nie mam, tylko zastanawiam się ile z tych faktów funkcjonuje w przestrzeni publicznej? Z wymienionych przez Ciebie rzeczy - może kilka procent społeczeństwa słyszało o roli Twierdzy w czasie Kampanii Wrześniowej. Reszta to są fakty znane pasjonatom. To że coś powstało na ziemiach polskich nie oznacza jeszcze, że było pożądane przez społeczeństwo polskie i że jest uważane za ważny element historii. Podam tylko przykład obozów koncentracyjnych budowanych w czasie okupacji przez Niemców. Poza tym jak poszukasz w Internecie to wydaje mi się, że znajdziesz więcej informacji nt. Kрепости Hовогеоргиевск niż na temat Twierdzy Modlin.

To co piszę to oczywiście próba wsadzenia kija w mrowisko - mamy na terenie miasta bardzo ciekawy obiekt - unikat na skalę europejską i nie bardzo wiemy jak go marketingowo wykorzystać...

Ja uważam, że problemem jest tu zagospodarowanie tego ogromnego obiektu, problemem jest to co ma tu się znajdować a przede wszystkim ogromne pieniądze, które byłyby do tego potrzebne. Naprawdę ciężko sobie wyobrazić co mogłoby zająć taki wielki budynek, kiedyś były plany przeniesienia tu Muzeum Wojska Polskiego i myślę, że to był chyba najlepszy pomysł, który niestety umarł z powodów finansowych i zbyt dużej odległości od stolicy. Cytadelę mogłaby też zająć jakaś uczelnia wyższa, szkoła wojskowa czy policyjna ale skąd wziąć pieniądze na remont tego wszystkiego a poza tym mogłoby się to wszystko kłócić z przeznaczeniem twierdzy jako atrakcji turystycznej.

Czego by nie wymyślić to obiekt i tak jest za duży żeby był zagospodarowany cały. Twierdza powinna się utrzymywać sama bo miasta nie będzie stać na remonty i konserwacje.

Jeśli obiekt tej wielkości ma generować zyski to chyba tylko jako park tematyczny. Takiego parku nie ma chyba w Europie, więc mógłby przyciągnąć zwiedzających również z zagranicy. Oprócz samego zwiedzania byłoby miejsce na gastronomię, hotele, rozrywki, pamiątki i całą masę innych obiektów, w których zwiedzający zostawialiby kasę. W czasie dnia spędzonego w parku tematycznym rodzina zostawia równowartość ok. 100EUR - w większości na bilety wstępu, parkingi, usługi i wysokomarżowe produkty.

Samo muzeum nigdy nie wygeneruje takiej kasy, bo ludzie nie chcą zwiedzać sztywnych wystaw z eksponatami. Chcą oglądać rekonstrukcje bitew, pokazy multimedialne, pobawić się reprodukcjami wyposażenia z epoki itd.

Zgadza się rather. Właśnie chyba o to chodzi. Spoglądając jednak nieco szerzej na sam obiekt Twierdzy trzeba zauważyć, że istotą jest zmiana. Zmiana polegająca na dostosowaniu tego wielkiego obiektu do wymogów XXI wieku. Istnienie takich twierdz już podczas ostatniej wojny okazało się niepotrzebne. Weźmy chociaż obejście linii Maginota czy desant na Eben Emael. Coś z nimi jednak trzeba było zrobić. Teraz wojska nie ma - doktryna wojskowa uległa znacznemu przebudowaniu i tak naprawdę dla takiego obiektu nie ma pomysłu. Problem jest w tym chyba, że tak naprawdę technologie budowy dużych obiektów użyteczności publicznej są znacznie tańsze niż rewitalizacja. Wydaje mi się reasumując że jeżeli pojawi się KTOKOLWIEK kto uwierzy w to że nawet zadaszenie Cytadeli w całości wysypanie tam piachu i zrobienie coś na wzór Pacyfic Island spod Berlina to trzeba będzie brać - inaczej wszystko popadnie w ruinę. Wielki park rozrywki z basenami na cytadeli + np. na fortach wyremontowane i przystosowane dla paintballowców lub ASG obiekty to jest chyba jedyne wyjście. Cekiny i festyn albo śmierć.

@kocur masz racje, ze trzeba brac co daja i calowac po rekach - szczegolnie w tym przypadku. Ale moim zdaniem mozna tez pokusic sie o wykorzystanie potencjalu tego miejsca. Ludzie jednak caly czas kochaja lochy, forty, militaria i zabawe w wojne. Zgadzam sie z Toba jednak, ze najwazniejsze jest znalezienie jakiegokolwiek inwestora.