Pomysł o tyle dziwny, że poza skomunikowaniem metra z lotniskiem, właściwie nie mający większego sensu. Po pierwsze - w tej chwili istnieje już linia kolejowa, która za chwilę połączy linię metra (od stacji W-wa Gdańska) z terminalem. Po drugie - planowana inwestycja w większości biegłaby przez tereny praktycznie niezamieszkane, więc ekonomicznie nie trzyma się kupy - chyba, że linia będzie miała trzy przystanki: Młociny, Łomianki i lotnisko...
Ogólnopolskie media donoszą o pomyśle Jana Żychlińskiego, starosty powiatu warszawskiego-zachodniego, który bezpośrednio dotyczy mieszkańców powiatu nowodworskiego. Chodzi o połączenie planowanej stacji metra Chrzanów przez Żelazową Wolę do Sochaczewa oraz stacji Młociny przez Łomianki do lotniska Warszawa – Modlin
Koncepcja wydaje się bardzo odważna, ale jak najbardziej możliwa. Środki na realizację tego pomysłu miałyby pochodzić z Unii Europejskiej. Pomysł został przedstawiony w środę (28 września)na Kongresie Transportu Publicznego. Obie linie mają funkcjonować na zasadzie kolei podmiejskiej.
- Trasa z Chrzanowa na II linii metra do Sochaczewa liczyłaby ok. 40 km. To naturalny kanał, nie trzeba byłoby dokonywać wielu wyburzeń. Nie byłoby też drogich wykupów gruntu, gdyż w większości należą one do Agencji Rolnej – przekonuje starosta Żychliński. Linia obsługiwałaby także Żelazową Wolę, odwiedzaną licznie przez turystów, którzy teraz docierają tam autokarami.
Druga linia wiodąca do modlińskiego lotniska zdecydowanie bardziej interesuje nowodworzan -liczyłaby około 30 kilometrów. Przed wojną na tym terenie istniała już kolej dojazdowa. Roboczo wyznaczona trasa wiedzie wzdłuż krajowej 7. Lotnisko obsłużyło już ponad 300 tysięcy pasażerów, zapowiada znacznie więcej, więc przedsięwzięcie ma rację bytu.
Wniosek z projektem kolei podmiejskiej został już złożony do marszałka przez starostę PWZ, który twierdzi, że już zyskał wstępne poparcie.
Inwestorem projektu miałby być samorząd województwa mazowieckiego. Zdaniem starosty i obecnych na kongresie przedstawicieli lokalnych samorządów, wspomniane inwestycje można byłoby zrealizować w perspektywie ok. 10 lat.
Przedstawiciele samorządów powiatu warszawskiego-zachodniego, nowodworskiego oraz miasta Nowy Dwór Mazowiecki wystosowali do marszałka województwa mazowieckiego list intencyjny. Piszą w nim:
„W związku ze wspólną inicjatywą powiatów i gmin województwa mazowieckiego, organizacji pozarządowych oraz przedstawicielí biznesu występujemy z wnioskiem o uwzględnienie w Strategii Rozwoju Województwa Mazowieckiego lokalizacji linii kolejowej relacji Młociny - Modlin.
Proponujemy rozważenie połączenia aglomeracji warszawskiej z Portem Lotniczym Warszawa - Modlin poprzez utworzenie kolei naziemnej w postaci szybkiego tramwaju bądź lekkiego taboru kolejki.
Stworzenie linii kolejowej relacji Młociny - Modlin przyczyni się do powstania zintegrowanego, bezpiecznego oraz przyjaznego systemu transportowego, mogącego konkurować z transportem índywidualnym. Sugerowany przez wnioskodawców koncepcyjny Wariant przebiegu linii kolejowej - wzdłuż drogi krajowej nr 7.
Zamierzenie to będzie miało kluczowe znaczenie dla połączenia aglomeracji warszawskiej z portem lotniczym Warszawa - Modlin oraz nawiązuje do planów utworzenia połączenia kolejowego relacji Modlin - Płock. Budowa linii skróci czas dojazdu, zwiększy bezpieczeństwo i standard podróżowania, przyczyni się do zrównoważonego rozwoju opartego na większej przyjazności środowisku naturalnemu oraz zwiększy niezawodność systemu transportowego.
Wyrażamy chęć współpracy i liczymy na przychylne stanowisko Pana Marszałka.”
Pozostaje mieć nadzieję, że proponowane nowa linia kolejowa nie pozostanie mrzonką, a za kilka lat będziemy się cieszyć możliwością szybkiego i nowoczesnego dojazdu do stolicy.
Zetka (na podstawie rynek-kolejowy.pl)