tk28 napisał(a):Co do bezrobocia to zupełnie się nie zgadzam. Znacznie więcej osób pracuje na terenie NDM w placówkach handlowych od czasów otwarcia Kauflandu i kilku innych marketów.
Nie każdego marzeniem jest pracować w markecie, ludzie pokończyli po kilka szkół i kierunków studiów więc to, że jest praca to nie znaczy, że dla każdego. To jest właśnie rozumowanie polityków, są miejsca pracy więc nie ma problemu bezrobocia, nic bardziej mylnego bo nie chodzi o to aby była jakakolwiek praca tylko o to aby każdy znalazł coś odpowiedniego dla siebie. Ktoś kto ma dobre wykształcenie nie pójdzie zamiatać ulicy czy rozkładać towaru na półkach w marketach a trzeba pamiętać, że są takie czasy, że takich ludzi jest coraz więcej i nie mają co ze sobą zrobić.
Myślę, że osoba, która skończyła kilka szkół i kierunków studiów nie szuka pracy w markecie.
Wg mnie problem tkwi bardziej w kwestii dostosowania szeroko pojętego „kształcenia” do potrzeb rynku. Ja sam, kończąc studia na historii(chyba mało popularny kierunek), specjalizacja jest ważna dla tych z którymi pracuję jedynie, pracę dostałem 2 tygodnie po egzaminie magisterskim(fakt że zacząłem CV rozsyłać wcześniej) – dla rozjaśnienia to był rok 2009. a po 3,5 roku zostałem tam kierownikiem 26-osobowego zespołu, którego wcześniej byłem członkiem.
Mój przykład chyba daje perspektywy ludziom…?
Na marginesie - sprowadziłem się do Nowego Dworu tylko dlatego, że moja dziewczyna tu znalazła pracę – mi było absolutnie obojętne gdzie wyjadę (pochodzę z „centrum Polski”). Ale to miasto ma potencjał - musimy/(musicie - ja jestem raz tu raz tam, więc nie mogę głosować)
jak to się mówi wziąć sprawy we własne ręce.
Pozwolę sobie na ogólną uwagę:
Wg mnie problem tkwi w zbyt wysokich oczekiwaniach na starcie…. Jak słyszę na rozmowie, że potencjalny kandydat, nie mając doświadczenia oczekuję pensji 3 tys. do ręki to mi szczerze mówiąc nie tylko ręce opadają….
p. s. nie pracuję w nowiaku i codzienne dojazdy nie są dla mnie na chwilę obecną na tyle uciążliwe żebym to zmienił
Pozdrawiam
Michał